Żużel. Zagraniczne legendy Apatora Toruń. Klub mistrzami świata stojący. Szwedzko-australijski miks

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Długi pobyt pełen wzlotów i upadków

Ten rok będzie już jego trzynastym z rzędu spędzonym w toruńskim klubie. Nie ma w tym momencie dłużej startującego zawodnika zagranicznego w jednym miejscu. Biorąc pod uwagę naszą ligę, tylko Piotr Protasiewicz ma dłuższy nieprzerwany staż - on w Zielonej Górze ściga się rok dłużej. Pod tym względem Chris Holder goni swojego starszego rodaka Leigh Adamsa, który w Unii Leszno spędził w sumie piętnaście sezonów (1996-2010).

Do Unibaksu Australijczyk wszedł z futryną. Powąchał jeszcze starych murów na Broniewskiego i w pierwszym roku jazdy z aniołem na piersi od razu sięgnął z kolegami po złoto. Zajął wysokie, dziewiąte miejsce w klasyfikacji indywidualnej, choć był jeszcze juniorem. Przez kolejne lata nie udało się już zdobyć z zespołem mistrzostwa, mimo że szans nie brakowało. Medali zdobył w sumie sześć (oprócz wspomnianego tytułu trzy srebra i dwa brązy). W 2019 roku doświadczył historycznego spadku z PGE Ekstraligi, ale i tak pozostał w klubie.

Holder, choć jest w Toruniu szmat czasu i jest nieustannie uwielbiany przez wielu kibiców, nie brakuje głosów, że "zasiedział się" w nim i że był już czas na to, by zmienić otoczenie. Tym bardziej że jego wyniki są od pewnego czasu dalekie od tych, do których niegdyś przyzwyczajał. Powodów jest kilka. Po zdobyciu złotego krążka w IMŚ w 2012 zaczęły prześladować go kontuzje, w tym ta najpaskudniejsza rok później. Przeżył dramat bliskiego mu Darcy'ego Warda, miał też kłopoty prywatne. Brakuje mu ikry, którą niegdyś się wyróżniał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Hancock wznowił treningi. Dobre wieści na temat stanu zdrowia małżonki

Czy pamiętasz początki kariery Darcy'ego Warda w polskiej lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
  • nunas Zgłoś komentarz
    ???????? jest Crump , A GDZIE JEST MARK LORAM ???????? Autor tego artykułu się nie przygotował - WSTYD !!!!!!!!
    • Twardzi jak STAL Zgłoś komentarz
      Piwo w barze Pauza piło się po meczach do 1!!!!!! No i? ::::Z buta do domu:z 5 kilosów przez Bydgoską! ;most!:}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}
      • Twardzi jak STAL Zgłoś komentarz
        No to tak szczerze.Kto widział Vese czy Rohlena na Bronka?:Kto ma z Perem zdięcia?:}
        • yes Zgłoś komentarz
          Według stanu na dzisiaj,Toruń szykuje się pewnie do 1LŻ. Taka jest rzeczywistość...
          • obserwator SE Zgłoś komentarz
            A ja powiem tak - wreszcie jakiś cykl ciekawych artykułów na SF, a nie popychanie pierdół pudelkowych i odsmażanie co drugi dzień starych kotletów mających na celu podbicie licznika
            Czytaj całość
            wejść podnieconych userów.
            • Oko Na Maroko Zgłoś komentarz
              Ryan na 2. Potem Loramski na trzecim, Chris, Ward, a Tony z Crumpem razem na 6tym
              • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
                Pamietam jak Per Jonsson przyjechal na mecz do Gorzowa w 1991 roku jako IMS i na dzien dobry przegral z Olli Tyrvainenem i Paluchem,pozniej mial juz same trojeczki. Brak Lorama w tym
                Czytaj całość
                zestawieniu.
                • M70 Zgłoś komentarz
                  Loram chyba faktycznie najlepiej jeździł w Toruniu. I faktycznie można mówić że miał trochę pecha bo po erze Pera z impetem do drużyny dołączył Sullivan. Pierwszy mecz Sullivan
                  Czytaj całość
                  pojechał chyba w Rzeszowie i wykręcił 9 pkt. kładąc w pierwszym starcie wszystkich na torze. Potem 3x3 i chyba znowu gleba. Moja kolejność "legend" 1. Jonsson 2. Sullivan 3. Holder 4. Loram 5. Ward.
                  • Arkadiusz 42 Zgłoś komentarz
                    Panie redaktorze wszystko ładnie pięknie ale... Na żużel w Toruniu chodzę od roku 1985. Od tego czasu nie opuściłem żadnego meczu. Wiec doskonale znam wszystkich obcokrajowców.
                    Czytaj całość
                    Brakuje tu jednego nazwiska takiego jak Mark Loram. "Loramski" jeździł w Toruniu 5 sezonów i były to jego najlepsze lata w polskiej lidze. On miał trudne zadanie bo jeździł w czasach panowania wielkiego Pera a mimo to dał rade. Więc postawienie Crumpa czy Rickardssona którzy zwiedzili wszystkie polskie kuby jest trochę nie na miejscu. 1. Per Jonsson 2. Chris Holder 3. Mark Loram 4. Ryan Sullivan 5. Darcy Ward Tak to powinno wygladac.