Żużel. Bokserzy wśród zawodników. Im puszczały nerwy na torze
Łukasz Kuczera
Gollob powalony na ziemię
Tak jak złą opinię początkowo miał Emil Sajfutdinow, tak za brutala w połowie lat 90. uchodził Tomasz Gollob. W roku 1995 podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii pretensje do najlepszego polskiego żużlowca miał Craig Boyce. Chwilę wcześniej Gollob spowodował jego upadek.
Boyce podszedł do Golloba i uderzył go w kask. Trafił idealnie, bo bydgoszczanin padł niczym rażony piorunem. Po czasie Australijczyk przeprosił jednak naszego mistrza świata za swoje zachowanie.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzSean Wilson vs Roman Matousek! To byla walka:)