Żużel. To były hity! Największe transfery ostatniej dekady w Ekstralidze

Patryk Głowacki
Patryk Głowacki

Darcy Ward jako wolny zawodnik do Falubazu Zielona Góra, rok 2015

Kolejny "wychowanek", który w Toruniu rozwinął swoje skrzydła i pokazał drzemiący w nim potencjał. Ward zrezygnował jednak z kontynuowania przygody, stając się z miejsca liderem Falubazu. Wszystko szło ku dobremu, zawodnik pomagał drużynie walczyć o play-offy. Najpewniej fenomenalną przygodę brutalnie przerwała kontuzja, po jakiej Australijczyk do dziś jeździ na wózku inwalidzkim.

Który transfer był największym w dekadzie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Tlokston Zgłoś komentarz
    W mojej opinii najbardziej spektakularny transfer to Jason Crump. jedynym zawodnikiem, który mógł z nim wtedy konkurować był Tomasz Golob.
    • jotefiks Zgłoś komentarz
      "Wszystko szło ku dobremu, zawodnik pomagał drużynie walczyć o play-offy." Co za bzdury. Już w drugim meczu z jego udziałem było wiadomo, że PO nie będzie. Połamał się
      Czytaj całość
      Protasiewicz a on sam odjechał słabe zawody(7 punktów w 7 startach) i Tarnów wygrał w Zielonej co praktycznie oznaczało brak PO kosztem Tarnowa właśnie.