Żużel. Huśtawka Antonio Lindbaecka. Nadzieja Szwedów z niedosytem w GP, ale za to z tytułami w DPŚ
Tomasz Janiszewski
Wymarzony początek na scenie międzynarodowej
Mając zaledwie 19 lat, brał udział w swoim pierwszym Drużynowym Pucharze Świata w Wielkiej Brytanii. Szwedzi, którzy bronili w Poole tytułu, pokonali o błysk szprychy gospodarzy, a Lindbaeck ze złotym medalem na szyi stał na podium ramię w ramię z prawdziwymi tuzami: Andreasem Jonssonem, Mikaelem Maxem, Peterem Karlssonem i Rickardssonem, który po zakończeniu kariery przez pewien czas pomagał młodszemu koledze. Ba, w sezonie 2004 wywalczył awans do Grand Prix, zwyciężając finał eliminacji w Vojens. Choć głowa potrafiła mocno się gotować, waleczny zawodnik żużlowy świat zaskakiwał coraz częściej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rafał Haj chce pomóc Maciejowi Janowskiemu wejść na szczyt
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
RECON_1 Zgłoś komentarzWg powstaje pytanie - jak dlugo wytrzyma bez jazdy i kiedy olanuje powrot?Skoro Crump wrocil do zabawy...
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzPowodzenia Opalony!!!
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzKażdy zawodnik wie co robi,Powodzenia w nowej branży.