Żużel. Przed Maksymem Drabikiem było kilku banitów. W tym gronie sami znani zawodnicy i m.in. jego ojciec
Tomasz Janiszewski
W 2015 roku zawieszony na dwanaście miesięcy. Podczas badań antydopingowych wyszło na jaw, że palił marihuanę. Miało to miejsce kilka tygodni przed kontrolą, a jak wiadomo, taka używka może utrzymywać się w organizmie przez długi czas. Łoktajew postąpił bardzo pochopnie, bo wszystko miało miejsce w trakcie sezonu. Jego punkty ze spotkania z KS-em Toruń zostały odebrane, co skutkowało utratą przez jego zespół bonusu za dwumecz i w efekcie brakiem awansu do fazy play-off na czym skorzystali... torunianie. Żużlowiec musiał się po powrocie odbudować, ale to mu się raczej udało. Obecnie to czołowy jeździec eWinner 1. Ligi.
CZYTAJ: Gollob komentuje wyrok w sprawie Drabika. Zaskakujące słowa mistrza
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
Wasylczuk Zgłoś komentarzupokorzony,a mimo to dalej to robi.Nie ma lekarstwa,które by mu pomogło.Ten przypadek jest nieuleczalny.Nie traktujcie jego wpisów poważnie!
-
szakal44 Zgłoś komentarzU Drabików bany to taka rodzinna tradycja, jeden i drugi mają przesunięte klepki.
-
Joz Zgłoś komentarzPo pierwsze panie łgarzu to jest odprawa przed każdym meczem na której zawodnicy meldują się u sędziego z aktualnymi badaniami , prawem jazdy i licencją! Wszystko to jest do protokołu meczowego niezbędne! Więc jak to się stało że sędzia dopuścił Sławka do meczu bez dokumentów?! Poza tym nie przypominam sobie żeby ktoś Sławka zawieszał?! Bo sprawa była prywatna nie związana ze sportem! A brak Sławka był spowodowany właśnie brakiem wymaganego dokumentu! Pokpił się Pan i przyprawił mnie o mdłości ?! Sławka proszę przeprosić Łgarzu!
-
najlepszy tor w PGE Zgłoś komentarzŻaden ze złoczyńców nie reprezentował w tym czasie staleczki. Przypadek? Nie sądzę.
-
Guy Martin Zgłoś komentarzdominowaly klubiki ulubiencow wladzy jak jakis Gorzow
-
baraboszkin Zgłoś komentarz...Czy pamiętasz Maksyma Drabika z żużlowych torów ? - tak powinna wyglądać sonda, bardziej w waszym stylu...