Żużel. Najlepsi wychowankowie Stali Gorzów zebrali wór medali

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski

Edward Jancarz

Tragicznie zmarły w 1992 żużlowiec był jednym z najznamienitszych zawodników w historii Stali Gorzów. W latach 1968-1982 za wyjątkiem roku 1978 regularnie startował w finałach Indywidualnych Mistrzostw Świata, z czego ostatecznie to debiut okazał się dla niego najlepszy, bo zdobył w nim brązowy medal. Z areny międzynarodowej ma jednak złoto, mianowicie to, które zdobył z reprezentacją w Rybniku w 1969 roku.

Do klubowego dorobku dorzucił siedem złotych, osiem srebrnych i jeden brązowy medal DMP. Dwukrotnie był indywidualnym mistrzem Polski (1975, 1983), raz wicemistrzem (1974) i trzy razy drugim wicemistrzem (1968, 1976, 1981). Trzykrotnie zgarnął Złoty Kask, a jeszcze jako junior w 1967 wygrał Srebrny Kask. Jako jeden z nielicznych jeździł także na Wyspach Brytyjskich. Po jednym z wypadków na torze nie jeździł już tak jak dawniej. Po karierze czynnego sportowca zajął się szkoleniem. W Gorzowie upamiętnia się go pod postacią pomnika w centrum miasta i organizowanego na stadionie jego imienia Memoriału Edwarda Jancarza.

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • intro Zgłoś komentarz
    a tymczasem: "Niegodnie" miała zachowywać się część przebywającej tam grupy (towarzyszącej zawodnikom), a w sprawie ich głośnego zachowanie interweniowały ponoć osoby
    Czytaj całość
    pracujące w hotelu. Szef recepcji hotelu Barcelo Santiago, Antonio R. Plasenci w komentarzu przesłanym do sport.intera.pl napisał: - Była część grupy, która nie przestrzegała zasad. Niektórzy w nocy wyrzucali rzeczy z balkonu. Faktycznie zadzwoniliśmy do kogoś z grupy, aby z nimi porozmawiać. Ten ktoś odpowiedział nam: nie dzwoń do mnie już, zadzwoń na policję. Mieliśmy wiele skarg od innych klientów, którzy mieli pokoje obok tych, w których była wspomniana przeze mnie grupa - przekazał. Zastrzeżenia budziło też ponoć zachowanie dyrektora klubu Tomasza Michalskiego (wrócił on do kraju przed czasem, oficjalnie - z powodów rodzinnych). Na pokład samolotu wracającego do Polski miał z kolei nie zostać wpuszczony prezes Stali Marek Grzyb.
    • wojt_77 Zgłoś komentarz
      Każde tego typu zestawienie zawsze będzie do pewnego stopnia subiektywne, niemniej jednak zgadzam się z przedmówcami - pominięcie Piotra Śwista to nieporozumienie. Przez wiele lat był
      Czytaj całość
      liderem zespołu, miał mnóstwo osiągnięć indywidualnych. Był niewątpliwie w "top 5" jeśli chodzi o wychowanków klubu. To dla niego się przychodziło na Śląską w pod koniec lat 80 i w latach 90...
      • yes Zgłoś komentarz
        Wychowanków było, jest i będzie wielu. Na Stali byłem przed 1964 rokiem...
        • Bawarczyk Zgłoś komentarz
          Ja nie lubie Zmarzlika !
          • Kuba Kubek Zgłoś komentarz
            Panie Redaktorze słabo się Pan przygotował. Pominął Pan medale MŚP Paluch to może w drugiej 7 wraz, z Franczyszynem, Towalskim, M. Woźniakiem, Fabiszewskim, Hlibem, Cegielskim. Tu
            Czytaj całość
            Redaktorze też są medaliści MS.
            • Mirmił. Zgłoś komentarz
              @Kacper.UL.: W meczach z Bykami Zimny zawsze zachowuje się honorowo.Raz przegra z Piterem,raz wygra.Zawsze jest remis,a co do GP to wszędzie Polakom kibicują,oprócz Wrocławia.Tam jest
              Czytaj całość
              radość na trybunach jak Tai wyprzedza Dudka,a co by było jakby wyprzedził Zimnego ? Strach pomyśleć :) Po takim biegu przez 5 minut kibice krzyczą na całe gardła WTS,aż słychać ich nad Bystrzycą w pewnym mieście na dalekim wschodzie :)
              • Kacper.UL. Zgłoś komentarz
                Szatan Bartek.Jest najlepszy.Oby w GP te Emilki i Woffindeny nadęte cwaniaczki zawsze widzieli plecy Bartka.Każdego Polaka.Ale już w lidze Ty Bartek nie szalej.W meczach z Bykami:)
                • Andy Stal Zgłoś komentarz
                  Dobrze że w SF jest taki dziennikarz że ma wizje zdobycia przez Bartka tytułu IMEJ ? Wszyscy kibice Stali Gorzów z niecierpliwością czekają na ten sukces z przepowiedni na 2021 rok?
                  • Adam gorzowskie Dolinki Zgłoś komentarz
                    Po pierwsze: pierwszym wychowankiem Stali Gorzów,który zdobył tytuł IMP był Marian Kaiser,a nie Edmund Migoś.Migoś zdobył tytuł w 1970,a Kaiser w 1957,wprawdzie jako zawodnik Legii
                    Czytaj całość
                    Warszawa,ale to nie zmienia faktu,że był on wychowankiem Stali.Po drugie: dlaczego nie ma tu Śwista,a jest Paluch? Z całym szacunkiem do Bola, wydaje mi się,że Piotr Świst ma zdecydowanie więcej osiągnięć: vicemistrzostwo świata juniorów, vicemistrzostwo Polski,złoty kask,srebrny kask,brązowy kask,czy 3-krotny tytuł MIMP.Nie ma tu porównania.
                    • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
                      Malina,czy Ty czytales,slyszales lub bylo dane Ci ogladac na zywo zuzlowca o nazwisku Swist? Czy Ty wiesz ile Twisty ma medali?