Żużel. Wielcy zawodnicy i ich krewni. Ich drogi nie zawsze były usłane sukcesami
Robert Dados, Łukasz oraz Michał Dados
Sypiący się finansowo i organizacyjnie Motor Lublin spadł w 1995 roku do drugiej ligi. Najlepszych zawodników sprzedano, w tym Pawła Staszka i Roberta Dadosa, którzy wzmocnili GKM Grudziądz. ''DaDi'' był jednym z najbardziej obiecujących wychowanków Motoru. Paradoksalnie rozpad macierzystego klubu umożliwił Robertowi rozwój kariery w zespole z województwa kujawsko-pomorskiego. W GKM najstarszy z Dadosów został symbolem drużyny, wywalczył tytuł najlepszego juniora w kraju (1998) oraz mistrzem świata juniorów w tym samym sezonie. W nagrodę pojechał w całym cyklu Grand Prix rok później. Historia Roberta Dadosa zakończyła się tragicznie w 2004 roku.
Jego młodsi bracia Łukasz oraz Michał nie zostali nawet solidnymi ligowcami. Ich żużlowe etapy trwały bardzo krótko. Łukasz próbował jeździć w Grudziądzu, a Michał w Lublinie i Łodzi.
-
RECON_1 Zgłoś komentarzPare takich klanow by sie heszcze zbalazlo.
-
mac44 Zgłoś komentarzA rodzina Pawlickich ? Piotr senior , Przemek, Piotr junior ?
-
matt79 Zgłoś komentarzTomasz Adam Przemysław Oskar Maciej Kevin Familia Fajferowie
-
matt79 Zgłoś komentarza gdzie Fajferowie ?
-
Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarzprzenosiny do Torunia czy Rawicza.Inaczej natomiast radził sobie od najmłoszych lat Piotr Protasiewicz.Swych sił próbował także wnuk kierownika zespołu Zgrzeblarek Edwarda DominiczakaKrzysztof Dominiczak , możyć zawodników można wielu.