Żużel. Rekordy toru w PGE Ekstralidze. Cztery bite były w 2020 roku. Najstarsze podczas pamiętnych skandali

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Gorzów - Niels Kristian Iversen (Dania)

Czas: 58,00 s.
Data: 13 maja 2012
Mecz: Stal - Falubaz (44:21)

Mecz, w którym ustanowiono ten rekord, ma w pewnym sensie związek z tym w Lesznie, o którym mowa była przed momentem. 13 maja 2012 roku to dzień tragedii związanej ze śmiercią śp. Lee Richardsona. Derby w Gorzowie Wielkopolskim odbywały się niedługo po spotkaniu, w którym Brytyjczyk zanotował upadek i znalazł się w szpitalu, gdzie zmarł na stole operacyjnym. W pewnym momencie Falubaz przestał wyjeżdżać więc na tor. Doszło do słynnych dantejskich scen w parkingu, aż w końcu niepanujący nad sytuacją sędzia Marek Wojaczek przerwał zawody. W ich trakcie aż cztery razy bito rekord. Byli to: Patryk Dudek (58,94), Michael Jepsen Jensen (58,43), Matej Zagar (58,31), aż w końcu najszybszy okazał się Niels Kristian Iversen.

CZYTAJ WIĘCEJ: Quiz. Co wiesz o Bartoszu Zmarzliku? Sprawdź wiedzę o mistrzu świata!

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • ACEG Zgłoś komentarz
    no właśnie... coś tu się w pozycjach 7 i 8 nie zgadza... hmm...
    • Szarold Zgłoś komentarz
      "Opinia owalu przy Strzeleckiej w tamtych latach nie była, ogólnie rzecz biorąc, zbyt dobra, a Marma dodatkowo argumentowała swoją decyzję obawą o zdrowie zawodników po tragedii,
      Czytaj całość
      jaka miała miejsce trzy tygodnie wcześniej we Wrocławiu, gdzie życie stracił śp. Lee Richardson. " Richardson miał wypadek w 2012 a wy napisaliście 2013. Czy w każdym artykule musi być u was błąd?