Żużel w obrazkach. To był blamaż Włókniarza. Mieli szczęście, że nie było Woffindena

Dawid Borek
Dawid Borek

Demolka pod Jasną Górą

Koniec końców Eltrox Włókniarz przegrał w domu 38:52, ponosząc trzecią porażkę w tym sezonie PGE Ekstraligi. Styl lepiej przemilczeć. Choć Marek Cieślak, były trener częstochowian, milczeć nie zamierzał i nie gryzł się w język. - Można przegrać, ale nie tak. Rozmiary tej porażki są zbyt duże - mówił w studiu nSport+ Marek Cieślak (więcej TUTAJ).

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • yes Zgłoś komentarz
    "Mieli szczęście, że nie było Woffindena" - nie wiem co miał na myśli tytułowymyśliwacz. Przypuszczam, że kontuzjowanemu Woffindenowi nie byłoby łatwo zdobywać punkty.
    Czytaj całość
    Chyba, że z tą kontują nie jest na poważnie.
    • mudi Zgłoś komentarz
      Przed meczem ciężko było stwierdzić co da Sparcie więcej pkt ZZ czy Tai po kontuzji. Wniosek po meczu - nieobecność Taia przynajmniej nie zaszkodziła Sparcie.
      • Wasylczuk Zgłoś komentarz
        @Franka: Wg tego zielonogórskiego dziennikarza Tai jakby był to pewnie zrobiłby 30 pkt. :)
        • Kaspar Zgłoś komentarz
          Autor tekstu chyba nie wiedział co pisał i jeszcze był podekscytowany wygraną Wroclawia
          • J83 Zgłoś komentarz
            Nie można było zmieścić tego "błyskotliwego" artykułu na jednej stronie ? klikbajty mmmm
            • Franka Zgłoś komentarz
              Przecież była ZZ izdobyła tyle PTK. co robi Tai,więc nie piszcie co by było jakby był Tai.