Żużel. Czterech zawodników z Grand Prix to rzadkość. Apator Toruń jest w tym pierwszy od wielu lat

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Polonia Piła w 2000 roku - srebrny medal

Po poprzednim sezonie karierę zakończył wieloletni lider pilskiego zespołu - Hans Nielsen, ale zakontraktowanie jego rodaka Briana Kargera oraz Chrisa Louisa, a także awans Rafała Dobruckiego w połączeniu z nieustannie przechodzącym suchą stopą przez GP Challenge Andy Smithem sprawiły, że i ta Polonia dysponowała czterema zawodnikami z IMŚ. Ten ostatni posiadał już polskie obywatelstwo i licencję, choć w cyklu dalej startował pod flagą brytyjską. Prawdziwych armat w ekipie z Piły zabrakło, bo dla przykładu Dobrucki nie powtórzył już rewelacyjnego sezonu 1999, ale i tak nie miała ona prawa narzekać, bo na koniec świętowała wicemistrzostwo i zarazem ostatni medal DMP w historii klubu.

Zawodnik Kraj Klasyfikacja Grand Prix Średnia biegowa w Polsce
Chris Louis Wielka Brytania 10. miejsce 1,990 w 19 meczach
Rafał Dobrucki Polska 21. miejsce 1,965 w 18 meczach
Brian Karger Dania 24. miejsce 1,545 w 7 meczach
Andy Smith Wlk. Brytania / Polska 25. miejsce 1,021 w 11 meczach

CZYTAJ WIĘCEJ: To w tym aspekcie Unię Tarnów czeka najwięcej pracy. "Dla mnie to zagadka" ZOBACZ WIDEO To już tradycja. Prezes przygotowuje tor przed pierwszym treningiem

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Squid Game Zgłoś komentarz
    Brak dodawania komentarzy to porażka. Przeczytajcie sobie artykuł Mateusza Wróblewskiego na temat żużla i zawieszenia żużlowcow. Polecam W tej chwili mamy cenzurę jak w Rosji.
    • pan wszystkich wszystkich panów Zgłoś komentarz
      Bardzo źle robicie blokując możliwość wypowiedzi. Jak sami widzicie tutaj ani jednej wypowiedzi w temacie powyżej.
      • zulew Zgłoś komentarz
        Szkoda, że blokują wypowiedzi na forum żużlowym Wprawdzie są i tutaj zagadnienia związane pośrednio z wojną, ale przecież nikt nie ujawni jakichś spraw, które mogłyby mieć na nią
        Czytaj całość
        wpływ. Najbardziej dziwi mnie postawa wielu dziennikarzy, którzy nagle odkryli wrogów publicznych w zawodnikach rosyjskich lub polsko-rosyjskich. Nie wiem, czy zdołają kiedyś przemysleć swoje małe postępowanie. Rosjanie potępiający agresywną politykę swojego państwa, narażający się na represje ze strony dyktatury, powinni być doceniani.
        • GRYFM Zgłoś komentarz
          Nie na temat ale gdzie indziej nie można. Droga redakcjo potępiam wojnę i Putina ale nie godzę się na napuszczanie, stygmatyzowanie zawodników. Mało wam agresji, czy kliknięcia warte są
          Czytaj całość
          tego, co zrobicie jak jakiś szaleniec pobije zawodnika czy rodzinę?