Euro 2016. Oni wykorzystali swoją szansę
Łukasz Fabiański (Swansea City)
Kilka dni przed samym turniejem Łukasz Fabiański musiał przełknąć gorycz porażki. Wtedy bowiem Adam Nawałka zakomunikował bramkarzom kadry, iż numerem jeden we Francji będzie Wojciech Szczęsny.
Nikt nie odbiera umiejętności Szczęsnemu, jednak decyzja selekcjonera była lekkim zaskoczeniem. Wszak w eliminacjach do turnieju, Fabiański spisywał się bez zarzutu. 31-letni zawodnik nie dał z pewnością żadnego pretekstu, aby pozbawić go pozycji numer jeden w kadrze. Nawałkę przekonała jednak świetna dyspozycja Szczęsnego w AS Roma.
Bramkarz walijskiego Swansea City zareagował znakomicie. Jak sam podkreślał, decyzja trenera podziałała na niego bardzo mobilizująco i skłoniła go do jeszcze cięższej pracy na treningach.
Łukasz Fabiański, wskutek kontuzji Szczęsnego dostał swoją szansę w drugim meczu z Niemcami, którą wykorzystał w 100 procentach. Kibice reprezentacji na długo zapamiętają również jego fantastyczny pojedynek ze Szwajcarią, w którym dwoił się i troił. Fabiański obronił między innymi precyzyjne uderzenie Ricardo Rodrigueza z rzutu wolnego.
-
Robert Landis Zgłoś komentarzkomentarze nie chce mi się pisać
-
Dariusz Brod Zgłoś komentarzmarnym rozgrywaniu piłek 2 minuty dobrej gry z marnie grajacą Portugalią reszta to snucie się po boisku no i teraz znowu poczekaja bo na awans do mistrzostw z takiej grupy może być ciężko
-
Wojciech Sliwa Zgłoś komentarzblaszczykowski powinien wystawic sie na liste transferowa i na pewno znaidzie sie dobry klub za granica ktury go wezmie do siebie a on im sie odwdzieczy brawo kuba
-
hamila Zgłoś komentarzA gdzie jest Lewandowski, który pracował za siebie i za trenera?
-
jacenty123 Zgłoś komentarzZamiast po zdobyciu gola w 2 minucie naciskać na zawodników by mocniej zaatakowali Portugalię i strzelić jeszcze przynajmniej jednego gola, drużyna grała zachowawczo i czekała aż Portugalia, będąca w szoku dojdzie do siebie i wyrówna. Należało zrobić to co z NRD w 1982, w 5 minut dwie bramki. Kolejna sprawa to zmiany...Już w meczu ze Szwajcarami, gdyby reagował na zmiany dokonywane przez trenera Szwajcarów i wprowadzał nowych zawodników nie doszłoby do straty gola, dogrywki i karnych. Na koniec, sprawa bramkarza i karnych. Fabiański nie potrafi bronić karnych. Pokazał to w meczu ze Szwajcarią, gdy za każdym razem rzucał się wcześniej niż przeciwnik doszedł do piłki. Dlaczego w dogrywce, mając jeszcze jedną zmianę, nie wprowadził Boruca, który przy karnych nie zachowuje się dyzio-frustrat. Kiedyś trener Holandii przed końcem dogrywki zmienił bramkarza, który przy karnych zachowuje się jak Fabiański i jego zmiennik obronił 2 rzuty karne a Holandia awansowała.
-
navigator9 Zgłoś komentarzprzed najlepszymi... Zainteresowanie dużych klubów? czy one wiedzą, że są zainteresowane? wątpię
-
Stevie Wonder Zgłoś komentarzto określa mój wysoki poziom życia! ;)
-
Rys Zgłoś komentarzKadra liczy 23 osoby a nie kilku?