Euro 2016: 10 najważniejszych momentów reprezentacji Polski
Bartosz Zimkowski
10. Porażka z Portugalią w rzutach karnych
Do ćwierćfinału mistrzostw Europy awansowaliśmy po konkursie rzutów karnych, ale już w meczu z Portugalią konkursu "jedenastek" nie udało nam się rozstrzygnąć na naszą korzyść. Po golach zdobytych przez Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika i Kamila Glika do piłki podszedł Jakub Błaszczykowski. Jego strzał obronił jednak Rui Patricio. Chwilę później piłkę w naszej bramce umieścił Ricardo Quaresma i wtedy stało się jasne, że Polacy odpadają z turnieju, a w grze pozostaje Portugalia.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
kiwi1 Zgłoś komentarzwpisany do składu na mecz jak dobrze pamiętam i ta pauza się nie liczyła. Zawodnik już praktycznie nie miał wpływu na wynik, sędzia techniczny nie upomniał przed meczem legionistów, że dany zawodnik może zagrać w meczu. Po przegranym meczu Celtic zażalił się i przyznano mu walkower oraz awansowano do następnej rundy kosztem Legii. Teraz bramkarz Portugalii złamał przepisy. Sędzia główny nie chciał go za to upomnieć, nie chciał powtórzyć rzutu karnego. Władze FIFA czy UEFA tym razem nie chcą przyznać walkoweru lub powtórzyć karnego. Dlaczego? Czy gdyby sędzia nie chciał ukarać bramkarza, który przed strzałem stałby pół metra przed piłką, to władze piłkarskie również nie postanowiłyby powtórzyć karnego lub przyznać walkoweru? Jeśli postąpiłyby inaczej, to jakim algorytmem się posługują, gdzie jest granica, po przekroczeniu której zaczynają reagować? Odpowiedź na to pytanie przyda się wszystkim, by znali reguły rozumowania władz oraz jak można naginać przepisy i do jakiego momentu, aby bezkarnie i bezpardonowo łamać przepisy w celu zwiększania zysków.
-
Stanislaw Zontek Zgłoś komentarzniestrzelonyy karny Blaszczykowskiego