F1. GP Austrii. Wygrani i przegrani. Valtteri Bottas może świętować. Ferrari uniknęło kompromitacji
Łukasz Kuczera
Wygrany: Lando Norris
W normalnych warunkach McLaren nie mógłby marzyć o podium, ale GP Austrii nie należało do najspokojniejszych wyścigów. Tak jak chaos dał podium w GP Brazylii w 2019 roku Carlosowi Sainzowi, tak teraz z "pudła" mógł się cieszyć Lando Norris. Brytyjczyk w niedzielę spisał się bez zarzutu.
Norris swoim występem pokazał, że McLaren nie będzie tęsknić za Sainzem, gdy ten w roku 2021 odejdzie do Ferrari. 20-latek ma wszystko, by zostać gwiazdą jutra.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)