Impreza niezwykła! Z tego zapamiętamy igrzyska olimpijskie w Paryżu
Kontrowersje i skandale przyćmiły rywalizację pięściarek
Algierka Imane Khelif i Tajwanka Lin Yu-Ting musiały mierzyć się w trakcie rywalizacji olimpijskiej z olbrzymim hejtem ze strony kibiców i rywalek. Obie zawodniczki ostatecznie sięgnęły po medale w rywalizacji kobiet. Wcześnie amerykańska pływaczka Nancy Hogshead w ostrych słowach krytykowała MKOI za dopuszczenie wspomnianych pięściarek do rywalizacji. "Ideologia gender doprowadzi do tego, że kobiety zostaną zabite. Khelif i Lin mają wziąć udział w kobiecym boksie olimpijskim i to pomimo dyskwalifikacji za to, że posiadają chromosomy XY, czyli męski fenotyp" - napisała. Prezydent MKOI Thomas Bach konsekwentnie bronił zawodniczki, odmawiając przeprowadzenia testu płci, który mógłby przeciąć wszelkie spekulacje.
-
341941 Zgłoś komentarzPowinna być zachowana tradycja Otwarcie mi się nie podobało.