Impreza niezwykła! Z tego zapamiętamy igrzyska olimpijskie w Paryżu

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Getty Images / Richard Pelham / Na zdjęciu: Lin Yu-Ting i Imane Khelif

Kontrowersje i skandale przyćmiły rywalizację pięściarek

Algierka Imane Khelif i Tajwanka Lin Yu-Ting musiały mierzyć się w trakcie rywalizacji olimpijskiej z olbrzymim hejtem ze strony kibiców i rywalek. Obie zawodniczki ostatecznie sięgnęły po medale w rywalizacji kobiet. Wcześnie amerykańska pływaczka Nancy Hogshead w ostrych słowach krytykowała MKOI za dopuszczenie wspomnianych pięściarek do rywalizacji. "Ideologia gender doprowadzi do tego, że kobiety zostaną zabite. Khelif i Lin mają wziąć udział w kobiecym boksie olimpijskim i to pomimo dyskwalifikacji za to, że posiadają chromosomy XY, czyli męski fenotyp" - napisała. Prezydent MKOI Thomas Bach konsekwentnie bronił zawodniczki, odmawiając przeprowadzenia testu płci, który mógłby przeciąć wszelkie spekulacje.

Jak oceniasz występ polskich olimpijczyków w Paryżu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (1)