EBLK: AZS AJP wyciągnął perełkę, Mistygacz i Lapszynski zostają

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Dorota Mistygacz trzeci sezon Pszczółką

To było raczej przesądzone, ale trochę jednak trwało. - Wiedziałam, że chcę dalej grać w Lublinie. Co prawda były pewne rozmowy z innymi klubami, ale liczyłam, że jednak zostanę tutaj. Byłam na to nastawiona. Musieliśmy jednak uzgodnić pewne kwestie z Klubem, dlatego trochę to wszystko potrwało - mówi Dorota Mistygacz o przedłużeniu umowy z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin.

W Lublinie chcą zbudować zespół, który na poważnie włączy się do walki o czwórkę. - Chcemy, że klub zrobił krok do przodu i tak realnie powalczył o pierwszą czwórkę - komentuje szkoleniowiec Wojciech Szawarski.

Jak sam przyznaje kadra zespołu będzie się różniła. Czy drastycznie? - Tego nie wiem. Możliwe jest jednak, że będziemy musieli dokonać wielu zmian. Chciałbym teraz nieco inaczej zbudować drużynę - dodaje.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: brutalne zagranie na boisku. Kopniak w twarz!
Czy warto opierać siłę drużyn na młodych zawodniczkach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Baloncesto Zgłoś komentarz
    Z nieoficjalnych informacji w lokalnych lubelskich mediach wynika, iż oprócz D. Mistygacz lubelski klub zakontraktował też dwie inne polskie zawodniczki, których nazwiska będą ogłoszone
    Czytaj całość
    w najbliższych dniach.