Oni są nowymi mistrzami Polski! Stelmet 2014/2015

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Kamil Chanas 

Statystyki: 43 mecze - 3,3 punktu (43 procent z gry), 1,1 zbiórki

Najlepszy mecz: vs PGE Turów Zgorzelec (4. mecz finału) - 8 punktów, 5 zbiórek, 2 faule wymuszone, asysta, przechwyt. Evaluation - 14 (Stelmet 67:53)
- Mimo, że nie grałem za dużo, to zaliczałem udane występy. Na pewno pomogłem drużynie. Moim zdaniem odzyskanie mistrzostwa jest dużo lepsze, niż wywalczenie po raz pierwszy. Wszystko osiągnęliśmy ciężką pracą. Zasuwaliśmy jak barany, narzekaliśmy, bo było naprawdę ciężko, ale jak widać opłaciło się to - radował się Kamil Chanas.

Dla polskiego strzelca to nie był, jak sam przyznał, łatwy sezon, ale im bliżej było play-off tym trener Saso Filipovski dawał mu coraz więcej szans. I w samym finale Chanas błysnął kilkukrotnie nie tylko tym, z czego znany jest najlepiej - celną trójką zza łuku - ale również dobrą, solidną obroną, dostosowując poziom swojej defensywy do ogólnego pułapu zespołu.

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Atluck Zgłoś komentarz
    Gratulacje dla Stelmetu, zasłużone złoto i upragnione złoto Saso ;) A dziennikarze z SF nie zesrajcie się
    • Waldemar Jasiński Zgłoś komentarz
      Czy Kamil Zywert, Patryk Pełka zostali pozbawieni złotego medalu przez redakcję S.F ? Pamiętajmy o tym, że Ci młodzi ludzie również są medalistami i to ZŁOTYMI !!!!! Im również
      Czytaj całość
      należy się szacunek,to jest drużyna!!!!
      • Pablos81 Zgłoś komentarz
        Chanas na zdjęciu nr 10 ma minę w stylu "co jest k..." :)
        • Tomyy Zgłoś komentarz
          Super podsumowanie zespołu! Świetna robota Panie Michale!
          • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
            Stelmet w finale P-O konsekwentnie dążył do wyjazdowego zwycięstwa, przy zawsze skutecznej grze we własnej hali; Bliski tego był już w pierwszych 2-ch meczach w Zgorzelcu (zwłaszcza w
            Czytaj całość
            2-m meczu), ale co się odwlecze... pokonał Turów w drugiej sesji wyjazdowej i ta wygrana okazała się kluczem do tytułu MP, po czym zwycięstwem u siebie ekipa Stelmetu przypieczętowała ostateczny triumf; Brawa dla drużyny! Brawa dla trenera Filipovskiego! :)
            • fazzzi Zgłoś komentarz
              Jak tak sobie przeglądam statystyki... to wyraźnie widać eksplozję "na finały". Pięknie "odrobił Pan lekcje" Panie Saso... Złote Jaja;) Ech... zamyka się złota karta... już TEJ
              Czytaj całość
              Drużyny nie zobaczymy... ale jest Saso(?)to mnie krzepi i napełnia optymizmem... może uda się poprawić wyniki... poza granicami;)... może wydarzy się coś "ekstra"?