EBLK: Arka Gdynia wygrała hit, Wisła CanPack Kraków zdobyła gorący teren w Lublinie
Spóźniony finisz akademiczek, hit dla Arki
Spotkanie w Trójmieście elektryzowało najbardziej patrząc na zestaw par w 3. kolejce Energa Basket Liga Kobiet. Arka po tym, jak odpadła z EuroCupu może skupić się na lidze i w środę pokazała, że chce się bić o najwyższe laury.
Starcie z gorzowiankami przebiegało od początku po ich myśli. Rywalki co prawda szarpały i kąsały głównie dzięki Sharnee Zoll-Norman i Ariel Atkins, jednak po stronie gospodyń nie do zatrzymania była Emma Cannon.
Arka prowadziła w trzeciej kwarcie różnicą nawet 22 "oczek", ale na starcie ostatniej przyjezdne zaliczyły run 12:0. Przyjezdne zdołały zmniejszyć jeszcze straty do pięciu punktów, jednak na posterunku stała Cannon.
Amerykańska środkowa skompletowała 24 punkty i 9 zbiórek, a Arka wygrała ostatecznie 80:73.
Arka Gdynia - InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski 80:73 (23:16, 22:24, 26:15, 9:18)
Arka: Cannon 24, Makurat 12, Misiek 10, Baltkojiene 10, Jurcenkova 8, Greinacher 7, Allen 5, Balintova 4, Podgórna 0, Stelmach 0.
InvestInTheWest Enea: Atkins 17, Prezelj 16, Zoll-Norman 14, Juskaite 14, Fikiel 10 (10 zb), Linskens 2, Stelmach 0, Rytsikowa 0, Dźwigalska 0.