Medale, rekordy i afera hotelowa. Zwariowany rok w polskiej lekkoatletyce
Afera hotelowa z zamkniętym piwem
Po tak udanej imprezie w polskiej lekkoatletyce zrobiło się tak dobrze, że po prostu musiało coś się stać. I stało się. W kwietniu polskie media obiegły informacje o aferze, jaka wybuchła na zgrupowaniu zawodników w amerykańskim Chula Vista.
O co chodziło? Otóż w Kaliforni doszło do nieporozumień między Anitą Włodarczyk i jej trenerem Krzysztofem Kaliszewskim a resztą ekipy, głównie innymi polskimi młociarkami, w tym Joanną Fiodorow. Ta ostatnia wyznała w prasie, że Włodarczyk z jej szkoleniowcem zachowują się wyniośle i wszystkie problemy rozwiązują z pozycji siły.
Następnie siódemka polskich lekkoatletów oraz ich trenerów zostali wyrzuceni z ośrodka treningowego w Chula Vista. Powodem miało być złamanie zakazu picia alkoholu na terenie obiektu.
Jak przekonywali potem m.in. Piotr Lisek i Konrad Bukowiecki, w szafce znaleziono tylko zamknięte piwo. Trochę mało jak na skalę afery, która w kwietniu była szeroko opisywana przez media.
-
Czemi Zgłoś komentarzTa gruba powina rzucać dwa razy tyle co normalne kobiety to opas, babo chłop
-
yes Zgłoś komentarzstrona 7.: "otwarte mistrzostwa świata w Londynie" - czy ootwarte?