Medale, rekordy i afera hotelowa. Zwariowany rok w polskiej lekkoatletyce

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński

Afera hotelowa z zamkniętym piwem

Po tak udanej imprezie w polskiej lekkoatletyce zrobiło się tak dobrze, że po prostu musiało coś się stać. I stało się. W kwietniu polskie media obiegły informacje o aferze, jaka wybuchła na zgrupowaniu zawodników w amerykańskim Chula Vista.

O co chodziło? Otóż w Kaliforni doszło do nieporozumień między Anitą Włodarczyk i jej trenerem Krzysztofem Kaliszewskim a resztą ekipy, głównie innymi polskimi młociarkami, w tym Joanną Fiodorow. Ta ostatnia wyznała w prasie, że Włodarczyk z jej szkoleniowcem zachowują się wyniośle i wszystkie problemy rozwiązują z pozycji siły.

Następnie siódemka polskich lekkoatletów oraz ich trenerów zostali wyrzuceni z ośrodka treningowego w Chula Vista. Powodem miało być złamanie zakazu picia alkoholu na terenie obiektu.

Jak przekonywali potem m.in. Piotr Lisek i Konrad Bukowiecki, w szafce znaleziono tylko zamknięte piwo. Trochę mało jak na skalę afery, która w kwietniu była szeroko opisywana przez media.

Jak oceniasz 2017 rok w polskiej lekkoatletyce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)