Kamil Glik dokonał tego jako czwarty Polak w historii

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Robert Gadocha 

Pierwszym Polakiem, który został mistrzem Francji, był w 1977 roku Robert Gadocha. Legendarny drybler wygrał Ligue 1 w barwach FC Nantes, do którego trafił w marcu 1975 roku z Legii Warszawa. Kanarkom tak bardzo zależało na pozyskaniu Gadochy, że negocjacje były prowadzone na najwyższym szczeblu. Przedstawiciele klubu rozmawiali z Legią, a władze francuskiej partii komunistycznej w imieniu Nantes kontaktowały się z I sekretarzem KC PZPR, Edwardem Gierkiem.

Skąd rozmowy z ówczesną głową państwa? W tamtych czasach istniał przepis, który nie pozwalał polskim piłkarzom na zagraniczny transfer przed ukończeniem 30. roku życia. Po dyplomatycznych zabiegach Gadocha otrzymał zgodę na wyjazd, gdy miał 29 lat.

Determinacja Nantes była jak najbardziej zrozumiała. W końcu parę miesięcy wcześniej Gadocha był jedną z gwiazd MŚ 1974, na których Polska sięgnęła po srebrny medal za zajęcie trzeciego miejsca, a do tego "France Football" umieścił go na ósmej pozycji w swoim plebiscycie na najlepszego piłkarza świata 1974 roku.

Przez pierwsze półtora roku Gadocha był pierwszoplanową postacią Nantes, a jego zespół dobijał się do ligowej czołówki. Kampanię 1974/1975 Kanarki ukończyły na piątym miejscu, a rok później były czwarte. Z kolei w sezonie 1976/1977 odzyskały mistrzostwo Francji, ale wkład Polaka w ten sukces był znikomy - nękany przez kontuzje Gadocha wystąpił tylko w dziewięciu z 38 spotkań i strzelił dwa gole. Po mistrzowskim sezonie, mając ledwie 31 lat, zakończył profesjonalną karierę i wyjechał do Stanów Zjednoczonych.

Robert Gadocha w mistrzowskim sezonie:

Występy 9
Minuty b/d
Bramki 2
Asysty b/d

  

Kamil Glik powinien latem odejść z Monaco do większego klubu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • mtay Zgłoś komentarz
    Jeśli nastąpi tzw. niekontrolowana posezonowa wyprzedaż w AS Monaco, wtedy powinien też odejść, ale do jeszcze lepszego zespołu, a co się z tym wiąże- zmienić ligę.