Lista hańby coraz dłuższa: Wilno, Agdam, Tallinn, Pawłodar, Tbilisi, Rejkjawik...

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Dwa kolejne upokorzenia naszego krwawego zestawienia są udziałem Wisły Kraków. W sezonie 2008/2009 po odzyskanym w cuglach mistrzostwa Polski przy Reymonta 22 dość poważnie myślano o szturmie na Ligę Mistrzów. Tym bardziej, że po tzw. "reformie Platiniego" droga do Champions League miała być łatwiejsza...

Tymczasem zanim wiślacy zdążyli pomyśleć o tym, z kim mogą stoczyć ostateczny bój o Ligę Mistrzów, już ich nie było w pucharach za sprawą mistrza Estonii - Levadii Tallinn. Estonia w rankingu UEFA sklasyfikowana była wówczas na 42. pozycji przy 26. miejscu Polski.

Levadia w pierwszym meczu w Sosnowcu (tam Wisła rozgrywała swoje mecze na czas remontu swojego stadionu) zremisowała z Białą Gwiazdą 1:1, a w rewanżu pokonała ją 1:0.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
  • MarcinSTALG Zgłoś komentarz
    DOŚĆ POŚMIEWISKA WYPIE*DALAJCIE Z BOISKA !
    • orzech1872 Zgłoś komentarz
      Na liście hańby nie powinny znaleźć się kluby i ich przeciwnicy tylko nazwiska piłkarzy(ale słowa użyłem, sam się uśmiałem)
      • ks vitold Zgłoś komentarz
        papapapa....jeszcze tylko trochę i będzie całkowity spokój w trampkarskim,tubylczym temacie.
        • Zgrzeblarki Zgłoś komentarz
          Gruzini nie należą do lig egzotycznych. Mają tradycję znacznie większą od niektórych polskich drużyn również Ormianie czy Azerbejdżanie. Dynamo Tibilisi czy Ararat Erewań. Grały w
          Czytaj całość
          lidze centralnej ZSRR i to całkiem nieźle. Również zdobywały mistrzostao ZSRR. Sprawdźcie sobie.
          • Gervasio Zgłoś komentarz
            Kompromitacje Wisły czy Lecha były . Tylko tak na prawdę te kluby robią nam jakąś tam renomę , jak można tak to jeszcze nazwać, w europie . W ostatnich latach Wisła grała w 1/16 LE ,
            Czytaj całość
            Lech 1/16 LE i Puchar UEFA , Legia 1/16 LE (mogłem o czymś zapomnieć) . Tak na prawdę gdyby nie Lech i Wisła (punkty z meczów eliminacyjnych i potem grup) to byłoby jeszcze gorzej . Co nie zmienia faktu , że niestety nasze drużyny mają żenujące wpadki i to niepokoi .
            • Ursus.61 Zgłoś komentarz
              Lepiej mimo wszystko przegrać w dwumeczu 4-10 z zespołem z Niemiec niż odpaść kompletnie bez walki z amatorami z Litwy.
              • klops22 Zgłoś komentarz
                Tylko Śląsk i Ruch w zasadzie się nie wystawiały na pośmiewisko. Wisła, Lech, Legia, Jaga... Drużyny eksportowe
                • lopez Zgłoś komentarz
                  Czyli praktycznie co sezon ktoś się kompromituje. I tak długo będzie to kompromitacją dopóki będą nas lały drużyny z o wiele niższych miejsc rankingu