Serie A na start! Juventus pewniakiem do Scudetto, Arkadiusz Milik rusza na podbój Italii
Milik rusza na podbój Italii
Higuain to jak dotąd najdroższy tegoroczny nabytek klubu Serie A. Drugi na liście jest Arkadiusz Milik, za którego Napoli zapłaciło 32 mln euro! Tak duża kwota nawet w epoce wyścigu zbrojeń na rynku transferowym działa na wyobraźnię i pokazuje, jak wiele prezydent Aurelio De Laurentiis obiecuje sobie po naszym rodaku.
Milik przybył pod Wezuwiusz, by zająć miejsce Higuaina, który w ostatnich latach był wielką gwiazdą Napoli i bezapelacyjnym numerem 1 w ataku. Polak na razie ma tylko jednego konkurenta - Manolo Gabbiadiniego, którego Maurizio Sarri dotąd konsekwentnie sadzał na ławce.Szanse, że napastnik spełni oczekiwania i będzie strzelał wiele goli, są niemałe. Milik w Holandii udowadniał, iż umiejętności snajperskie ma ogromne, a w niezwykle ofensywnie grającym Napoli nie zabraknie mu okazji strzeleckich. O to zatroszczą się takie asy jak Marek Hamsik, Lorenzo Insigne, Jose Callejon i Dries Mertens, a być może także Piotr Zieliński.
Środkowy pomocnik to drugi z polskich nabytków wicemistrza. Zieliński mając doświadczonych rywali - Jorginho i Allana - na początku usiądzie na ławce, ale trener Sarri zna 22-latka z Empoli, zawsze cenił jego styl gry i nie sprowadził go do Napoli tylko do roli dżokera. Oby Polakowi nie zabrakło okazji do regularnych występów i rozwijania nieprzeciętnego talentu.
Tylko jeden Polak na ławce?
W kadrach drużyn Serie A znajduje się ośmiu Polaków, ale tylko jeden powinien uzbroić się w cierpliwość i pogodzić z miejscem wśród rezerwowych. Chodzi o Bartłomieja Drągowskiego, dla którego wygranie rywalizacji z numerem 1 Fiorentiny Ciprianem Tatarusanu będzie bardzo trudne.
Poza wymienionymi już Milikiem, Zielińskim i Linettym na regularne występy duże szanse mają Wojciech Szczęsny (Roma), Łukasz Skorupski (Empoli) i Bartosz Salamon (Cagliari). Również Thiago Cionek (Palermo) w końcówce ostatniego sezonu udowadniał, że Serie A mu niestraszna i szybko może wrócić do łask trenera.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": mozaika różnorodności (źródło TVP)