Transfery. Real Madryt pobił rekord wszech czasów. Ale "worki z pieniędzmi nie strzelają goli"

Maciej Kmita
Maciej Kmita

2. Paris Saint-Germain - 283 mln euro (lato 2017)

To jak nieprzyzwoicie dużo przed sezonem 2009/2010 wydał na transfery Real Madryt, najlepiej obrazuje fakt, że przez osiem lat był to rekord wszech czasów. W futbolu taki okres to jak wieczność, zwłaszcza jeśli chodzi o rosnące w ekstremalnym tempie kwoty odstępnego.

Rekord Realu dopiero latem 2017 roku pobił Paris Saint-Germain, którego katarscy właściciele wpadli na szalony pomysł wykupienia z Barcelony Neymara. PSG skorzystało z klauzuli odstępnego wpisanej w kontrakt piłkarza i pozyskało go za zawrotną kwotę 222 mln euro.

Pierwszy raz w historii futbolu transferowy rekord został pobity ponad dwukrotnie - rok wcześniej najdroższym piłkarzem świata został Paul Pogba, za którego Manchester United zapłacił Juventusowi Turyn 105 mln euro.

Poza kupieniem Neymara paryżanie wypożyczyli też z Monaco Kyliana Mbappe i pozyskali Yuriego Berchiche'a z Realu Sociedad San Sebastian. Łącznie dokonali wtedy zakupów za 283 mln euro. Zaowocowało to odzyskaniem mistrzostwa Francji i sięgnięciem po trzy inne krajowe trofea, ale katarscy właściciele PSG celowali też w triumf w Lidze Mistrzów i tu musieli przełknąć gorzką pigułkę, bo zespół Unaia Emery'ego nie przebił się nawet do ćwierćfinału. 

Czy Real Madryt sięgnie w sezonie 2019/2020 po jakiekolwiek trofeum?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)