Jurkiewicz zawodnikiem dnia, wielki powrót Omeyera - SportoweFakty.pl podsumowują VIII dzień ME 2014

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami ósmy dzień Mistrzostw Europy 2014 w piłce ręcznej mężczyzn w Danii. Kto nas zaskoczył, a kto rozczarował? Kto okazał się największym zwycięzcą? Kogo wybraliśmy do siódemki dnia?

1
/ 8

Wygrany dnia: Reprezentacja Polski

"Powrót z zaświatów, mistrzowska końcówka biało-czerwonych" - tak zatytułowaliśmy relację z niedzielnego meczu polskich szczypiornistów z reprezentacją Białorusi. Jeszcze trzy minuty przed końcową syreną tytuł ten wyglądał zupełnie inaczej, ale wtedy nikt nie przypuszczał, że nasi zawodnicy zafundują nam tak ogromne emocje w decydujących sekundach spotkania. Zamiast wręcz pewnej porażki odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo i zachowali szanse na awans do półfinału mistrzostw w Danii. Tak grają tylko Polacy!

2
/ 8

Przegrany dnia: Reprezentacja Białorusi

Jestem zadowolony z naszej postawy w obronie, w ataku zresztą również. Możemy mieć satysfakcję z tego jak zagraliśmy, ale koniec końców sprowadza się to do faktu, że nie udało nam się wywalczyć nawet punktu… - powiedział na pomeczowej konferencji selekcjoner reprezentacji Białorusi Jurij Szewcow. To w jaki sposób Białorusini wypuścili z rąk pewne wręcz zwycięstwo w ostatnich minutach rywalizacji z biało-czerwonymi zarówno dla Szewcowa, jak i dla wszystkich jego podopiecznych pozostanie nierozwiązaną zagadką.

3
/ 8

Niespodzianka dnia: Thierry Omeyer (Francja)

Cóż to był za powrót! Doświadczony bramkarz, legenda reprezentacji Francji, całkowicie odmienił losy rywalizacji z Chorwatami, bezsprzecznie zostając najlepszym zawodnikiem meczu. Przed jego wejściem na parkiet ekipa Claude'a Onesty przegrywała w 20. minucie 10:13, ale jeszcze przed przerwą Francuzi wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końcowej syreny. Bramkę Trójkolorowych zamurował Omeyer, w całym spotkaniu notując 11 interwencji przy 23 rzutach rywali, co dało mu fenomenalną 48-procentową skuteczność.

4
/ 8

Rozczarowanie dnia: Reprezentacja Polski

Czy my zawsze musimy wygrywać po trzymających do ostatniej sekundy horrorach? Czy z niżej notowanym rywalem, a takim jest przecież reprezentacja Białorusi, nie możemy wygrać różnicą kilku bramek, spokojnie kontrolując losy rywalizacji? W niedzielne popołudnie biało-czerwoni przez pięćdziesiąt pięć minut rozgrywali katastrofalne zawody, zwłaszcza w defensywie. Mimo że fenomenalny zryw w ostatnich sekundach meczu pozwolił im uchronić się przed kompromitującą porażką, to o grze naszej drużyny ciężko powiedzieć zbyt duż dobrych słów.

5
/ 8

Zawodnik dnia: Mariusz Jurkiewicz (Polska)

Wybór nie mógł być inny. Lider polskiej reprezentacji, ostoja obrony i mózg ofensywy praktycznie w pojedynkę zaprowadził nas do tryumfu nad Białorusinami. Od początku turnieju Jurkiewicz jest najlepszym spośród naszych rozgrywających, co potwierdził w niedzielnym meczu zdobywając 8 bramek i notując 4 asysty. Liczymy, że takie statystyki utrzyma do końca duńskiego turnieju.

6
/ 8

Antybohater dnia: Mirko Alilović (Chorwacja)[b]

[/b]W drugim spotkaniu przeciwko solidnemu przeciwnikowi lider chorwackiej bramki rozegrał przeciętne zawody. Po zaledwie 6 interwencjach przy 29 rzutach rywali (21% skuteczności) w meczu ze Szwedami, Alilović równie słabo zagrał przeciwko Francuzom, odbijając 9 z 35 rzutów (29% skuteczności). Mamy nadzieję, że podobną skutecznością chorwacki golkiper popisze się również w środowym meczu z Polakami.

7
/ 8

Siódemka ósmego dnia ME 2014:

Wielki powrót jednego z najlepszych golkiperów ostatnich lat. Omeyer przypomniał się Chorwatom, kolejny raz zostając ich katem. (11/23 - 48%)

Bezbłędny w starciu z Francuzami, zdobywał bramki zarówno z ataku pozycyjnego, jak i z kontr. 5 trafień w 5 rzutach, pewny punkt chorwackiej drużyny. (5/5 - 100%)

Może tym razem Karabatić nie popisał się nadzwyczajną skutecznością, ale w meczu z jednym z faworytów mistrzostw zdobył 7 bramek i zanotował 5 asyst. (7/12 - 58%)

Zawodnik dnia, najlepszy w barwach reprezentacji Polski w starciu z Białorusinami. 8 bramek, 4 asysty, łącznie udział przy 12 z 31 trafień zespołu. (8/10 - 80%)

Aż 11 razy wpisywał się na listę strzelców w meczu ze Szwedami gwiazdor reprezentacji Rosji. Szkoda, że tak fenomenalny występ prawego rozgrywającego berlińskich Lisów nie wystarczył do zwycięstwa Sbornej. (11/14 - 79%)

Świetną zmianę dał w meczu z Białorusinami doświadczony polski skrzydłowy. Mimo że przestrzelił w dwóch prostych sytuacjach (rzut karny i rzut ze skrzydła), to w kluczowych momentach spotkania ręka mu nie zadrżała i walnie przyczynił się do tryumfu Polaków. (6/8 - 75%)

Skała. Sorhaindo nie tylko znakomicie spisał się w ataku (5/5), ale bardzo dobrze grał też w defensywie, gdzie w drugiej połowie zastopował Marko Kopljara. Jeden z najlepszych obrotowych na mistrzostwach. (5/5 - 100%)

Rezerwowi: Bramkarz: Igor Levshin (Rosja) - 10/22 (45%) Lewe skrzydło: Michael Guigou (Francja) - 7/10 (70%) Lewe rozegranie: Siarhei Rutenka (Białoruś) - 9/16 (56%) Środek rozegrania: Dmitry Zhitnikov (Rosja) - 5/7 (71%) Prawe rozegranie: Krzysztof Lijewski (Polska) - 5/7 (71%) Prawe skrzydło: Fredrik Petersen (Szwecja) - 4/6 (67%) Obrotowy: Maxim Babichev (Białoruś) - 4/5 (80%)

8
/ 8

Podsumowanie zmagań w grupie II:

Program poniedziałkowych meczów:

Grupa I:

godz. 16:00 - Macedonia - Islandia  godz. 18:15 - Austria - Hiszpania godz. 20:30 - Dania - Węgry

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (56)
Puławiak
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie przekonuje mnie gra reprezentacji Hiszpanii trenera Manolo Cadenasa. Na pewno w bramce są bardzo osłabieni, ale ogólnie ich gra wygląda dużo słabiej niż na Mundialu w Hiszpanii. Nie ma tej Czytaj całość
avatar
HBLLove
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
PS: Hiszpania z takimi bramkarzami to nie wiem czy coś osiągnie (chodzi mi o medal). W poprzednich meczach brakowało im Aguinagalde i Sterbika. Julen wrócił do zespołu, ale brak Sterbika jest n Czytaj całość
Zaporoże COME BACK
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
DLACZEGO SPORTOWE FAKTY NIE ROBIŁY TAKIE PODSUMOWANIA PO MECZU Z SERBIĄ? HAHAHAHAH ŚMIAĆ SIĘ CHCE DROGA REDAKCJO  
avatar
czwarty4
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jurkiewicza z czasów gry w naszej lidze, porównałbym do Pallmarsona, który pojawił się w Kielu. Podobne warunki fizyczne, podobna kultura gry i nie boję się tego powiedzieć - podobny poziom  
avatar
czwarty4
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Odnośnie lewego skrzydła. Krajewski nie jest zawodnikiem mogącym zbawić kadrę na tej pozycji, ani teraz, ani w perspektywie najbliższych lat. To nie jest jakiś super młodzian, obdarzony wybitną Czytaj całość