Obiecujący początek i zadyszka na finiszu. DPD Legionovia Legionowo w sezonie 2018/2019

Po pierwszej rundzie zajmowały szóste miejsce w tabeli. Jednak pech i kontuzje niejako już "tradycyjnie" pokrzyżowały ambitne plany DPD Legionovii Legionowo w minionym sezonie Ligi Siatkówki Kobiet.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki

Miłe złego początki

Legionowianki przystępowały do sezonu jako drużyna, która zdołała obronić miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej po barażach z Energą MKS-em Kalisz. W drużynie pozostało pięć siatkarek oraz sztab szkoleniowy. Klub pożegnał się m.in. z późniejszymi mistrzyniami Polski - Anną Korabiec i Klaudią Alagierską, ale zgodnie ze swoją filozofią wdrażania młodych zawodniczek - dał szansę m.in. juniorce Zuzannie Góreckiej, która później okazała się podstawową przyjmującą drużyny i jednym z odkryć całej ligi. 

Rozgrywki LSK rozpoczęły się bardzo obiecująco dla Novianek. Te zdołały odnieść pięć zwycięstw, ale również po drodze sprawiły bardzo dużo kłopotów Chemikowi Police, a także urwały punkt Grot Budowlanym Łódź. W efekcie dało to szóste miejsce po pierwszej rundzie. Później jednak z drużyny uszło powietrze i fazę zasadniczą zakończyła na dziesiątym miejscu, które "potwierdziła" później porażką w rywalizacji o dziewiątą pozycję z Enea PTPS-em Piła.

DPD Legionovia cały czas borykała się z problemami kadrowymi, zwłaszcza na rozegraniu. Jeszcze przed początkiem sezonu drużynę opuściła Anna Wodrowska, zaś zakontraktowana w listopadzie sprowadzona z USA Bailey Tanner w styczniu poprosiła o rozwiązanie kontraktu. Magdalena Damaske i Aleksandra Gryka praktycznie od początku sezonu do jego końca borykały się z kłopotami zdrowotnymi i nie mogły pomóc zespołowi. Podobnie zresztą jak Cassidy Pickrell, która w pewnym momencie była jedyną zmienniczką na przyjęciu, a gdy i ona doznała urazu, trener Piotr Olenderek miał zaledwie dziewięć siatkarek do dyspozycji. Wtedy klub sięgnął po juniorki - Marię Woźniak, Aleksandrę Rojecką i Julię Sobalską, które trenowały wraz z pierwszym zespołem, a i zaliczyły debiut na poziomie seniorskim.

Pod koniec lutego zarząd DPD Legionovii postanowił pożegnać się z trenerem Piotrem Olenderkiem, którego zastąpił dotychczasowy asystent, Jakub Skwarek. Pod jego wodzą klub z Mazowsza dokończył sezon, który zmagania zakończył ostatecznie na dziesiątej pozycji.

Czy DPD Legionovia Legionowo zajmie wyższe miejsce niż w poprzednim sezonie LSK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)