Czterech mistrzów polata w Harrachowie
Drugim ze skoczków, którzy mają szansę na swój kolejny tytuł mistrza świata w lotach jest Gregor Schlierenzauer. Austriak tę imprezę wygrał w 2008 roku na mamucim obiekcie w Oberstdorfie. "Schlieri" nie bez przyczyny jest rekordzistą skoczni w Tauplitz. Tyrolczyk na największych obiektach czuje się jak ryba w wodzie - w sumie na MŚ w lotach zdobył pięć medali, w tym aż cztery z tego najcenniejszego kruszcu (trzy w drużynie). Jakby tego było mało, podopieczny Alexandra Pointnera trzykrotnie wywalczył małą kryształową kulę za pucharowe konkursy na "mamutach". Jego rekord życiowy jest niezwykle imponujący, bo wynosi 243,5 metra z 2011 roku z norweskiego Vikersund. Dalej od członka klubu z Innsbrucku polecieli tylko Johan Remen Evensen (246,5 m) i Robert Kranjec (244 m). Taki dorobek bez dwóch zdań robi wrażenie i pozwala upatrywać go w roli faworyta do miejsca na podium. Trzeba jednak zaznaczyć, że tej zimy Austriak spisuje się dobrze, ale bez rewelacji i prezentuje niestabilną dyspozycję. Mimo to w klasyfikacji PŚ zajmuje szóstą pozycję.
Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.
-
Gert Zgłoś komentarzKasai i Schlierenzauer rozegrają to między sobą.
-
Gert Zgłoś komentarzKasai i Schlierenzauer rozegrają to między sobą.
-
fugas Zgłoś komentarzJa stawiam na Stocha- to byłby idealny finał PŚ
-
użytkownik usunął konto Zgłoś komentarzNie ma co debatować. Wygra Freund, drugi Kamil, trzeci Bardal.
-
yes Zgłoś komentarzWiek robi swoje, ostatnio wygląda na obolałego i chyba mającego okresowo lub w danym momencie jakieś kłopoty "cielesne". Może się mylę?