PŚ w Titisee-Neustadt: Polacy jak Peter Prevc nie wykorzystali swoich szans

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Dawid Kubacki - 3

Nie tak wyobrażał sobie pierwszy indywidualny konkursu w Titisee-Neustadt sobotni jubilat. Polak był o krok od wywalczenia po raz drugim w obecnym sezonie miejsca w czołowej dziesiątce. Czego zatem zabrakło, by Dawid Kubacki osiągnął ten cel? Dobrego lądowania w finałowej serii. Nowotarżanin doleciał do 128. metra i 50. centymetra, ale nie ustał swojej próby. Na skutek zaledwie 31 punktów za styl Kubacki spadł z 10. pozycji, jaką zajmował na półmetku, aż na 27. miejsce. Najważniejszą informacją jest jednak fakt, że reprezentant Polski nie ucierpiał w upadku i w niedzielę będzie mógł przystąpić do kwalifikacji do drugiego konkursu. 

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • jajajaj Zgłoś komentarz
    Łożyński- jesteś tak niereformowalny w tytułach swoich wypocin jak komunistyczny beton partyjny. O jakich szansach myślałeś. Człowieku koniec sezonu nasi bez zmian a ty dalej pier...isz
    Czytaj całość
    takie smuty.Weż się ogarnij bo już nie mam siły śmiać się z ciebie.