Fatalny sezon wielkich mistrzów. Schlierenzauer wróci jeszcze do skakania?
Szymon Łożyński
Największy problem: silny wiatr
W minionym sezonie organizatorzy i jury zawodów Pucharu Świata niemal co tydzień nerwowo spoglądali w niebo. Wszystko za sprawą fatalnych warunków, jakie często towarzyszyły rywalizacji. Na początku zmagań o Kryształową Kulę w Klingenthal, na ostatnią chwilę, ze względu na wiosenną aurę, przygotowano skocznię. W Lillehammer oba konkursy rozegrano na obiekcie normalnym, ponieważ podmuchy wiatru uniemożliwiły zmagania na dużej skoczni. W Kuusamo nie rozegrano natomiast żadnej z zaplanowanych serii. Silny wiatr nie pozwolił także przeprowadzić drugich konkursów w Oslo, Lahti, Wiśle i Titisee-Neustadt.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)