Stoch kontra Fannemel, Żyła kontra Ziobro. Pierwsza seria w Oberstdorfie pełna hitów
Daniel Ludwiński
Kolejna para zawodników utytułowanych, ale nie odgrywających pierwszoplanowych ról tej zimy. Obaj regularnie wchodzą do drugich serii, jednak zajmują zwykle miejsca w trzeciej dziesiątce, niekiedy nawet tuż koło siebie.
Wskazanie faworyta jest bardzo trudne. Tepes może się pochwalić nieco większym dorobkiem punktowym i brakiem wpadek w postaci miejsca poza trzydziestką, co dwa razy przydarzyło się tej zimy Ammannowi. Szwajcar ma jednak kolosalne doświadczenie i startuje w Turnieju Czterech Skoczni od sezonu 1997/1998, dzięki czemu zna smak walki w systemie KO jak nikt inny. Szykuje się więc bardzo ciekawy pojedynek.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
pajac Zgłoś komentarzWszyscy Polacy przegrają swoje pojedynki.
-
dawidowski21 Zgłoś komentarzZgadzam się z gregorym jesteśmy Polakami więc kibicujmy swoim swoim. Viva la Polonia
-
CulE9 Zgłoś komentarzGdzie tu pełno hitów? Nie widzę żadnego. Hit byłby np. gdyby ktoś z czołówki nie startował w eliminacjach i był w parze ze zwycięzcą kwalifikacji, a tak to co to są za hity?
-
gregory62 Zgłoś komentarzBiedny to to jesteś ty tomas chyba nie Polak?kibicuj swoim na innym portalu,ale ty pewnie jesteś biedny bez ojczyzny farbowany lis.
-
tomas68 Zgłoś komentarzBidny kamilek znowu zaliczy emocjonalnego dzwona ?
-
EK1 Zgłoś komentarzW polskiej parze chyba Piotr będzie faworytem... Ale Janek niech walczy! Ma szansę na LL! Trzymajmy kciuki!!!