Reżyseruje filmy i gra na Euro 2016. Niesamowita historia bramkarza Islandii

Hannes Halldorsson dziś skupia się w stu procentach na futbolu, ale po zakończeniu kariery chce wrócić do branży filmowej i nakręcić pierwszy w życiu film pełnometrażowy. - Horror lub thriller w stylu Stephena Kinga - zdradził.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. PAP/EPA

 
Islandia to bez wątpienia największa rewelacja Euro 2016. Drużyna Larsa Lagerbaecka potrafiła zatrzymać Cristiano Ronaldo i jego reprezentację Portugalii (zremisowała 1:1). W drugim meczu była o krok od historycznego zwycięstwa z Węgrami, ale straciła gola na 1:1 samej końcówce.

W obu meczach jedną z najjaśniejszych postaci w islandzkiej ekipie był bramkarz. Hannes Halldorsson - bo to o nim tutaj mowa - jest zawodnikiem holenderskiego klubu NEC Nijmegen. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w FK Bodo/Glimt z Norwegii.

Jego historia jest wyjątkowa. 32-latek długo był niespełnionym talentem. W pewnym momencie rzucił piłkę i poświęcił się reżyserii. Dziś niczego nie żałuje. Jest najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i wie, że po zakończeniu kariery będzie miał co robić.

Czy reprezentacja Islandii wyjdzie grupy na Euro 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • ObiektywnyGość Zgłoś komentarz
    Wielu zawodników gra w filmach, reżyseruje je, szantażuje kolegów z reprezentacji... na redtubie tych pasjonujących produkcji nie znajdziemy. Cieszy więc fakt, iż mamy tu amatora dobrego
    Czytaj całość
    kina gatunku, który nieco nie nadąża za duchem czasu. Trudno bowiem o horror, który wciskałby w fotel z siłą porównywalną do wrażeń z oglądania serii 'Omen' i innych z lat 80-tych.