Zagraniczne media o tym, co zrobiła Serena Williams

Jakub Fordon
Jakub Fordon

Wiek dał się we znaki

Obie panie dzieli spora przepaść jeżeli mowa o granicy wieku. W roku, w którym 24-letnia Tan przyszła na świat, Serena Williams zadebiutowała w Wimbledonie. Różnicy wieku nie było jednak widać na korcie, bowiem spotkanie było bardzo wyrównane. Amerykance jednak zaczęły się przytrafiać problemy ze zdrowiem.

"Williams po tym, gdy odskoczyła Tan zaczęła marudzić pod nosem. Przypuszczalnie było to coś o... szacunku dla starszych. Przez chwilę wydawało się, że te 40 lat zaczynały dawać się we znaki - bolały ją kończyny, miała problemy z płucami, każdemu przeciąganiu towarzyszył wrzask, wszystko rokowało coraz gorzej. Jeśli to był jej łabędzi śpiew, z pewnością wyśpiewała piekielną melodię" - piszę strona thesun.co.uk. 

Czy mecz Sereny Williams w Wimbledonie był jej ostatnim w karierze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Bernard Jona Zgłoś komentarz
    Tak to się zwykle kończy kiedy sportowy nie wiedzą kiedy skończyć ze sportem wyczynowym a właściwie z pieniędzmi które tam zarabiali. W Polsce też mamy kilku oldbojów w sportach walki
    Czytaj całość
    i z mistrzów którymi kiedyś byli robią z siebie komediantów.
    • henryabor Zgłoś komentarz
      Na co liczy Williams, niech pozostanie jej tajemnicą. Moim zdaniem, swój wielki dorobek rozmienia na drobne. Widziałbym bym ją razem z Federem, w turnieju pożegnalnym.
      • Steffan Kot Zgłoś komentarz
        Naprawdę ktoś sądził, że Iga nie dałaby rady Serenie??? Hahahahaha :)