O kolejne rekordy i miejsce w historii - zapowiedź turnieju mężczyzn Roland Garros

Robert Pałuba
Robert Pałuba
Jerzy Janowicz w Paryżu powinien być gotowy na kolejne wyzwania

Niekoniecznie faworyci, ale zawsze niebezpieczni

Listę zawodników, którzy mogą sprawić niespodzianki otwiera rozstawiony z numerem szóstym Jo-Wilfried Tsonga. Francuz przez lata przyzwyczaił wszystkich do spektakularnych występów na szybkich nawierzchniach, ale na przestrzeni ostatnich sezonów finalista Australian Open znacząco poprawił swoje umiejętności na ceglanej mączce, a o nowej jakości gry Tsongi przekonał się w zeszłym roku chociażby Novak Djoković, który w ćwierćfinale Rolanda Garrosa bronił meczboli.

W ostatnich tygodniach znakomicie prezentował się Stanislas Wawrinka. Szwajcar w świetnym stylu wygrał turniej w Oeiras, gdzie rozbił w finale Davida Ferrera, a następnie zawędrował aż do madryckiego finału. Wawrinka sprawia w bieżącym sezonie wrażenie odporniejszego psychicznie i gotowego podjąć rękawice przeciwko absolutnie każdemu tenisiście w stawce.
I na koniec dwóch agresywnych przedstawicieli młodego pokolenia. Nierozstawiony Ernests Gulbis, przechodzący w tym roku duchowe oczyszczenie, jest chyba najbardziej niepożądanym rywalem we wczesnej fazie turnieju. Usposobiony niezwykle ofensywnie, dysponujący uderzeniami kończącymi z obu skrzydeł, doskonałym podaniem i świetnym czuciem, Łotysz potrafi dosłownie wgnieść rywala w kort. Za to Jerzy Janowicz wreszcie uporał się z kłopotami zdrowotnymi i w Rzymie ponownie pokazał doskonały tenis. Podobnie jak Gulbis, Polak jest silny, agresywny i odporny psychicznie, co czyni go jednym z najgroźniejszych zawodników rozstawionych poza czołową dwudziestką.

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • Armandoł Zgłoś komentarz
    gwiazdkę dla Ferrera odbieram jako żarcik prowadzącego. :)
    • Armandoł Zgłoś komentarz
      nie wyobrażam sobie innego zwycięzce niż Rafael. i też nie wierzę w to co piszę, ale chciałbym, żeby jego finałowym rywalem był Federer.
      • RvR Zgłoś komentarz
        Epicka zapka! Znakomity pomysł i kapitalne rozwiązanie! :)
        • GoVika Zgłoś komentarz
          Niech ten Roland Garros się już zacznie! Super, że red. Pabuła wspomniał o Wawrince - mam nadzieję, że ten zagra na 200% mozliwości.
          • qasta Zgłoś komentarz
            Znakomity pomysł , jeszcze lepsze wykonanie ! Gratulacje dla red. Pałuby
            • Alk Zgłoś komentarz
              Ten cykl jest świetny!! -- Ale stawiam na Novaka, na przekór szansom!