Radwańska na czele grupy pościgowej - zapowiedź turnieju kobiet US Open

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński

Agnieszka Radwańska

Po Wimbledonie nasza najlepsza tenisistka zaplanowała sobie sporą dawkę spotkań na amerykańskich kortach twardych, aby jak najlepiej przygotować się do ostatniej wielkoszlemowej imprezy sezonu. Cykl US Open Series zainaugurowała w Stanford, gdzie była główną faworytką do zwycięstwa, ale w wyniku zmarnowania przez nią dogodnego prowadzenia, tytuł przypadł Dominice Cibulkovej.

W Carlsbadzie starsza z sióstr Radwańskich osiągnęła ćwierćfinał, gdzie ponownie przegrała z późniejszą triumfatorką całych zawodów, Samanthą Stosur. W Toronto Isia bez straty seta zameldowała się w półfinale, w którym powinna urwać przynajmniej seta najlepszej obecnie na świecie Serenie Williams. Do Cincinnati 24-letnia krakowianka przyleciała w smutnym nastroju, gdyż właśnie zmarł jej ukochany dziadek, Władysław. Zgodnie z przewidywaniami doszła do 1/4 finału, z którego wycofała się, by móc uczestniczyć w pogrzebie ukochanego członka rodziny.
Agnieszka Radwańska na amerykańskim hardzie uzbierała wystarczająco dużo punktów, by zająć trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji cyklu US Open Series, dzięki czemu w przypadku zwycięstwa na Flushing Meadows otrzyma dodatkową premię w wysokości 250 tys. dolarów. Krakowianka z biegiem czasu zaczęła się tego lata prezentować coraz lepiej, co obudziło nadzieje jej fanów na dobry wynik w Nowym Jorku. Półfinał z pewnością jest w jej zasięgu.

Liczba turnieju: 9 - Tyle wielkoszlemowych ćwierćfinałów osiągnęła w swojej zawodowej karierze Agnieszka Radwańska. Krakowianka najsłabsze wyniki w czterech najważniejszych imprezach sezonu notowała jak na razie w US Open, gdzie najlepszy rezultat, IV rundę, osiągnęła trzykrotnie (2007, 2008, 2012).

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / materiały prasowe
Zgłoś błąd
Komentarze (29)
  • RafaCaro Zgłoś komentarz
    Haha Kvitova jako jedna z faworytek. Chyba do szybkiego odpadnięcia.
    • I am sexy and I know it Zgłoś komentarz
      Tym razem nie ma "pół gwiazdki" dla Errani? Mr Smoliński - shame on you. :-)
      • justyna7 Zgłoś komentarz
        Powinna tu być Stosur albo Jankovic. Dlatego też zrobiłam własną analizę http://www.sportowefakty.pl/kibice/39730/blog/3113/us-open-analiza-drabinek
        • justyna7 Zgłoś komentarz
          Kvitovej nie powinno w ogóle tu być, na tej liście. 1. Gra ostatnio straszny piach. 2. Ma astmę, a klimat nowojorski jej nie służy. Nie wiem czy chociaż dotrwa do 4 rundy.
          • I am sexy and I know it Zgłoś komentarz
            Tenisistka z Mińska aż trzykrotnie poddawała w tym roku mecze walkowerem. Tradycji stanie się zadość
            • I am sexy and I know it Zgłoś komentarz
              O Aggie jestem spokojny ale prośba do wszystkich mocno bijących - nie zbłaźnijcie się jak na Wimbledonie.
              • Landon Zgłoś komentarz
                nie moge nigdzie znalezc strony es international moze ktos pomoc? edit juz mam ;p ale niewiele to dalo, bo tez nie maja jeszcze planu transmisji ale zaczynaja o 17 na es2 international, wiec
                Czytaj całość
                jest nadzieja ;p
                • joker10 Zgłoś komentarz
                  Ogólnie przewidywania się potwierdzają, ale z Petrą to chyba lekka przesada. Może i w USO series była czwarta, lecz nie pokazała nic godnego uwagi, już nawet nie pamiętam, kiedy
                  Czytaj całość
                  wygrała z wyżej notowaną rywalką. Potencjał dalej ma spory, ale ten wulkan na razie jest uśpiony ;)
                  • Landon Zgłoś komentarz
                    nie ma jeszcze info EDIT British ES juz ma od 17:45 (PL time) Radwanska/Soler Espinosa Flipkens/Williams Harrison/Nadal wiec Arthur Ashe Stadium z tym, ze British ES nie pokazuje nic na drugiej
                    Czytaj całość
                    antenie wiec nie wiemy, co bedzie na m.in. polskim ES2 EDIT2 oby mnie uratowal ES2 International bo polskiej bandy nie zniese ;p
                    • crzyjk Zgłoś komentarz
                      Mecz Agnieszki jutro o 17:00, na ES2?.. Czy pokażą LI, lub Robson? ;)
                      • ExpertOfTennis Zgłoś komentarz
                        Na Li się nie martwię. Agnieszka ma więcej atutów od Chinki,a poza tym jest o 7 lat młodsza a to ma duże znaczenie w turniejach WS - wyjątkiem jest Williams,ale ona rozwala rywalki w 50
                        Czytaj całość
                        minut...
                        • Pottermaniack Zgłoś komentarz
                          Trzeci QF z Nalinką - czemu nie? Z taką prowadzącą peleton może się rozkręcić do naprawdę przyzwoitej prędkości! ;) Pocieszające jest, że w tym roku Aga nie przyjechała do Nowego
                          Czytaj całość
                          Jorku nękana serią kontuzji, jak to bywało w poprzednich latach, a o ulepszonym serwisie przypomina tylko bark. ;) Linka niekoniecznie preferuje nowojorski deco - turf tak jak australijskie korty twarde, formą nie błyszczy, z drugiej strony kto jak kto, ale smoczyca wie kiedy wyciągnąć asy z rękawa, nie można jej lekceważyć. Epic match na wynos, proszę. Sarita spokojnie może nazwać się wygraną losowania, nie dość, że na wyżej notowaną rywalkę może trafić w półfinale, to jeszcze ćwiartkę dzieli z Karoliną, która nie potrafiła obronić nawet "ostatniego bastionu" w New Haven. Oby w tym rejonie drabinki kolejna grupa pościgowa dała o sobie znać. ;) Petra coraz częściej zapomina, że jest Petrą Kvitovą. Niestety. Kluczem do pokonania Sereny jest doprowadzenie do trzeciego seta, bo umówmy się, w GOAT mode Królowa raczej nie da się pokonać w dwóch setach. Ale, ale, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Zawodniczki które mogą ją pokonać kondycyjnie w decydującej partii można wyliczyć na palcach jednej ręki, zaczynając od Viki "2:0 na hardzie" Azarenki. Zaczynajcie już to US Open!
                          • crzyjk Zgłoś komentarz
                            Petra w tak szacownym gronie? To już "grupetto" w tym wyścigu, na co ją ostatnio stać, pokazała już tylko w NH. Wystarczy Petko, lub Mona i aut.. ;)
                            Zobacz więcej komentarzy (4)