Aktywne mistrzynie i finalistki z Miami

Piotr Wróbel
Piotr Wróbel
Szarapowa jest rekordzistką jeśli idzie o liczbę porażek w finale turnieju w Miami. Na Florydzie jeszcze nigdy nie wygrała

Maria Szarapowa (Rosja) - 5 porażek w finale

Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa w swojej karierze grała w pięciu finałach w Crandon Park Tennis Center. W swoim trzecim występie w turnieju, w roku 2005, po raz pierwszy grała jako przedstawicielka czołowej dziesiątki (była wtedy trzecią tenisistką globu) i dobrnęła do finałowego pojedynku. Tam nie sprostała jednej z dwóch wybitnych Belgijek, Kim Clijsters (a wcześniej pokonała w trzech setach Henin). Rok później powtórzyła ten wynik, choć w półfinale to fatalna kontuzja Tatiany Golovin (uraz stawu skokowego) pozwoliła awansować Rosjance. W 2007 roku Szarapowa otrzymała lekcję tenisa od Sereny w IV rundzie, jeszcze bardziej bolesną niż w Australian Open bieżącego roku. Po tamtym spotkaniu nie pojawiała się na Florydzie przez trzy lata, wróciła dopiero w 2011 roku.
Powrót był nie do końca wymarzony. Męczarnie w drodze do finału, w tym maratoński thriller z Alexandrą Dulgheru, a na koniec "lanie" od Azarenki. Rosjanka urwała rywalce ledwie pięć gemów. Rok później punkty obroniła, grała dość przyzwoicie, ale jeden z najlepszych meczów Radwańskiej pod względem serwisu i defensywnej gry pozbawił Maszę tytułu. Najbliżej była rok temu, gdy grała z młodszą z sióstr Williams. Wygrała wtedy pierwszego seta, ale ostatecznie przegrała z kołem od rowera w decydującej partii. Do nadchodzącej edycji przystąpi, żeby bronić punktów za półfinał, ale bilans 0-5 w finałach na pewno zmotywuje ją do postawienia na Florydzie kropki nad i.

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (32)
  • Florydzianka Zgłoś komentarz
    Zniszcze je wszystkie!!!! Beda blagac o litosc A wszystkie pusherki zamecze moonballingiem Serenke odprawi juz Monisia Z Azara poradzi sobie kazda Z Aga to samo Halep zmeczona
    • WTA-man Zgłoś komentarz
      Fajny przegląd, ale sądzę że artykuł pojawił się tylko dlatego że turniej w pzeszłości wygrała Radwańska. Proszę o takowy przed każdym dużym turniejem
      • stanzuk Zgłoś komentarz
        No i nie wzięła przykładu z starszej siostry, i wygrała dwa mecze z rzędu.
        • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
          6:2 6:2 - to dopiero rewanż! :D Oczekuję teraz siostrzanego spotkania nie prędzej, jak w półfinale ;D
          • Załamany Crzyjk Zgłoś komentarz
            Na szczęście to tylko Ula przypomniała sobie jak skutecznie serwować 5-2. Ania przy swoim podaniu w drugim secie wygrała tylko trzy punkty. Brawo Ula! Rewanż w pełni udany i dziś
            Czytaj całość
            wystarczyła już tylko jedna meczowa. :D
            • Załamany Crzyjk Zgłoś komentarz
              Jak zwykle robią mi dziewczyny na przekór, więc już nic nie napiszę do zakończenia meczu. Chwilę po tym jak tylko ją pochwaliłem, Ula przegrała swoje pierwsze podanie w meczu 1-1
              Czytaj całość
              ;( Zapowiada się koncert przełamań w drugim secie i Ula zdobywa drugiego gema przy podaniu Ani 2-1. Koncert przełamań trwa 3-2.
              • Załamany Crzyjk Zgłoś komentarz
                Ulka nieźle napiera, ma już drugie przełamanie 5-2 i jest szansa, że tym razem to nie ona po meczu uroni łezkę.. Brawo! Jest set 6-2! Jeszcze jeden! Jeszcze jeden!.. Jest i trzecie
                Czytaj całość
                przełamanie, na dobry początek drugiego seta 1-0. Jak do tej pory Ula serwuje świetnie i nie musiała bronić ani jednego brejka.
                • tenistom Zgłoś komentarz
                  Zaraz zacznie Ula
                  • Eleonor_ Zgłoś komentarz
                    Agnieszko,na szczęśliwych dla Pani kortach Miami, życzę deja vu z 2012r:3
                    • Sharapov Zgłoś komentarz
                      Masza powalcz o Mejemi żeby nie bylo jak w Indianie dobrze moja ruska slicznotko ;****
                      • Załamany Crzyjk Zgłoś komentarz
                        Ciekawostki spod Stopy Karola: "Kochamy Marię za to, że uciekła z dalekiej Syberii, Serenę, bo wyfrunęła z kalifornijskiego getta, Wiktorię, która wykiwała swego okrutnego prezydenta
                        Czytaj całość
                        albo Eugenię, która nie dość, że się dobrze zapowiada, to jeszcze jest rodaczką ukochanej szefowej, załatwiającej paniom kasę." :P
                        • stanzuk Zgłoś komentarz
                          Jak nie teraz to kiedy, ja nie na przyjaznych ( według Crzyjka ) kortach, to gdzie. A jak i tutaj da plamę, to na nielubianych kortach ziemnych na pewno się nie odblokuje, zeszłoroczny
                          Czytaj całość
                          półfinał w Madrycie i ćwierćfinał w Rzymie to były tylko wypadki przy pracy i się nie powtórzą. I wtedy z tego wyczekiwanego mitycznego Wimbledonu nici, bo po takim zawaleniu pierwszej połowy sezonu, pojedzie tam zestresowana i ze strachem w oczach.
                          • dawid1010 Zgłoś komentarz
                            Sharapova powinna w końcu wygrać :)
                            Zobacz więcej komentarzy (2)