Tokio 2020. Polacy w końcu z medalem. Słodko-gorzki dzień Biało-Czerwonych
Mateusz Kozanecki
Bez sukcesów w finałach
Na końcu stawki rywalizację w finale wioślarskich dwójek podwójnych ukończyli Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski. Reprezentanci Polski od początku płynęli na dalszych miejscach, a ich strata regularnie się powiększała. WIĘCEJ TUTAJ.
Szóste miejsce zajęła także polska czwórka bez sterniczki. Biało-Czerwonym do medalu zabrakło blisko dziesięciu sekund. WIĘCEJ TUTAJ.
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Tommy DeVito Zgłoś komentarz"Worek z medalami otwarty"......heh... kpiny :/
-
yes Zgłoś komentarzJest jeden/pierwszy medal. Niektórzy już swoje zakończyli. Są już jednak szanse zaczęte i wielu czekających na przystąpienie do rywalizacji.