Tokio 2020. Trzynasty dzień igrzysk za nami. Kolejnych medali brak, ale będą jeszcze okazje
Jakub Fordon
Lekkoatletyka: Duży pech Michała Rozmysa zakończony bardzo szczęśliwie
Michał Rozmys zajął ostatnie miejsce w półfinale biegu na 1500 metrów. Polak nie ze swojej winy stracił buta i mógł pożegnać się z szansami na medal. Tak przynajmniej było po zakończeniu biegu, jednak Rozmys wniósł protest, ponieważ stracił buta nie ze swojej winy. Sędziowie rozpatrzyli go pozytywnie i postanowili dopuścić go do biegu finałowego (WIĘCEJ).
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. "Anita mogła już nie trenować". Wszystko ułożyło się idealnie dla polskiej mistrzyni
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)