Żużel. Hegemoni indywidualnych mistrzostw krajowych. Smolinski wyżej od jedynego mistrza świata z Niemiec
Rywalizacja w dawnym NRD sięga już 1962 roku, z kolei w RFN pierwsza edycja indywidualnych mistrzostw (dziś już Niemiec) seniorów odbyła się dopiero 17 lat później. W czołówce tabeli medalowej znajdują się największe tuzy tamtejszego speedwaya.
Indywidualne Mistrzostwa Niemiec (w tym dawniej RFN)
Za naszą zachodnią granicą "czarny sport", mimo nieśmiałych prób, próbuje iść w górę, choć nadal daleko tej dyscyplinie do bycia popularną, medialną czy pozwalającą na godny zarobek. Dowodem jest organizacja w tym kraju międzynarodowych imprez wysokiej rangi i to zwykle z dużą frekwencją na nich oraz wciąż mała, ale mimo wszystko obecność w nich najlepszych niemieckich żużlowców. W tym kraju od zawsze wyznawano głównie ściganie na torze długim i trawie, z którymi klasyczny żużel przez lata konkurował. Był jednak czas, gdy speedway był mocno zauważalny i przykuwał dużą uwagę społeczeństwa.
Zbiegło się to z początkami Indywidualnych Mistrzostw Niemiec, które zostały zainaugurowane dopiero pod sam koniec lat 70. Niedługo potem reprezentacja RFN potrafiła zdobyć dwa brązowe krążki Drużynowych Mistrzostw Świata (1981-1982), a jeden z zawodników tytuł mistrza świata. Nie on jest jednak tym, który posiada najwięcej tytułów krajowego czempiona, na czym skupiamy się w naszym cyklu. Wpływ na to ma właśnie wspomniany wyżej fakt, że sama rywalizacja została zorganizowana późno, tj. gdy był on już po 30. urodzinach. A kto tak jak rzeczony właśnie mistrz znalazł się w najlepszej trójce?
CZYTAJ WIĘCEJ: Szok w Wielkiej Brytanii. Kolejny klub wycofał się z ligi
-
ACEG Zgłoś komentarzokienkami z filmikami!