Żużel. Wygrywali w Grand Prix w największej liczbie państw. Rekordzista ma ich na koncie aż jedenaście
Tomasz Janiszewski
Nicki Pedersen (Dania) - 8 państw i 12 torów
Specjalista od zwycięstw w Polsce, bo też aż sześciokrotnie słuchał swojego hymnu w naszym kraju i przy tym na pięciu obiektach. Z tych, na których startował, nie udało mu się to tylko w Gorzowie i Warszawie. To też u nas triumfował po raz pierwszy (2002, Chorzów - red.). Poza tym Pedersen, trzykrotny złoty medalista w GP, aż trzy razy stawał na najwyższym stopniu podium w Pradze. W jego dossier nie brakuje również zawsze prestiżowej wiktorii w Cardiff. A czego brakuje? Z pewnością Duńczyk może trochę żałować, że nie udało mu się wygrać we własnym kraju. Bywał tego blisko zarówno w Kopenhadze, Vojens, jak i Horsens.Wygrane turnieje łącznie - 17 |
---|
Polska (Chorzów 1, Bydgoszcz 2, Wrocław 1, Leszno 1, Toruń 1), Wielka Brytania (Cardiff 1), Słowenia (Krsko 2), Włochy (Lonigo 1), Czechy (Praga 3), Chorwacja (Gorican 1), Finlandia (Tampere 1), Szwecja (Malilla 2) |
CZYTAJ WIĘCEJ: GKSŻ wyjaśnia zamieszanie z medalem dla Chmiela
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
_ Zgłoś komentarzR.I.P.(*)
-
_ Zgłoś komentarzkacperek(*)