Żużel. Zakończony etap wieloletniej postaci z czołówki Grand Prix. Maciej Janowski sukcesów odniósł wiele

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Trzeci Polak pod względem wygranych rund

Przez osiem lat startów jako pełnoprawny zawodnik GP, głównym sukcesem Janowskiego jest jeden wywalczony krążek. Ma on na koncie osiem turniejowych wygranych, co daje mu dziewiąte miejsce w historii i trzecie wśród Biało-Czerwonych. Na podium stał 26 razy, finałów zaliczył 30. Wpisał się jako zawodnik szeroko pojętej czołówki w wielu statystykach. Uzbierał 910 punktów, co jest od początku istnienia cyklu piętnastym takim wynikiem.

Reprezentant Polski dał się swego czasu poznać, jako skuteczny zawodnik w imprezach organizowanych na torach sztucznych. Wygrał dwukrotnie w Horsens, raz w Cardiff, w sumie siedem razy meldował się w czołowej trójce na nawierzchniach układanych. Niegdyś blisko był ponadto triumfu w Warszawie, gdzie dwukrotnie zajmował drugie miejsce.

CZY WIESZ, ŻE ?
W sumie wystąpił dotąd w cyklu GP w 548 wyścigach, z których wygrał 167

CZYTAJ WIĘCEJ: Przyznano stałe "dzikie karty" na GP 2024. Są ogromne niespodzianki!

Czy w 2025 roku Maciej Janowski z powrotem będzie ścigać się w cyklu Grand Prix?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  •   Möchomorek  Zgłoś komentarz
    Widzisz Bartek ty się utrzymałeś w cyklu GP i tak każdy wie, że to Janowski jest lepszy, wystarczy spojrzeć w wyniki i osiągniecia ;)
    • Leito Zgłoś komentarz
      Niestety,ale sam jest winny tego,że nie ma Go w GP.Lubie Maćka,ale moim zdaniem nie zasłużył na to by jeździć za rok w gp
      • Beka z gorzowiaczkow Zgłoś komentarz
        Magic prywatnie to swietny gosc, bez porownania z Bartkiem.
        • Malpka w ZOO Zgłoś komentarz
          Gdyby jeszcze mieli go na kogo wymienic. Zmienili siekirke na kijek.
          • Don Ezop Fan Zgłoś komentarz
            Maciek jest zywa legenda cyklu GP, bedzie Go bardzo brakowalo w mistrzostwach swiata. Moze bedzie mial teraz wiecej czasu i pogra w pilke z Czekanskim w Zorzy Wilkszyn?