Zadanie wykonane - podsumowanie sezonu w wykonaniu Stali Gorzów
Pechowa drużynówka
Sześć dni po ostatnim meczu Stali w rundzie zasadniczej, młodzieżowa reprezentacja Polski walczyła w finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Filarem faworyta tych zawodów był jeden z liderów gorzowian w ostatnich tygodniach, czyli Bartosz Zmarzlik. Niestety, w jednym z biegów młody żużlowiec zanotował upadek i doznał skomplikowanego złamania nogi, co praktycznie zakończyło mu sezon.
Dla Stali, która stała właśnie przed szansą zdobycia pierwszego od 1983 roku złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski, była to fatalna informacja. Zmarzlik w ostatnich tygodniach był prawdziwą podporą ekipy, a przecież powszechnie wiadomo, że głównym kluczem do sukcesu jest silny junior. Poza Zmarzlkiem nie było w Stali żadnego młodzieżowca, który mógłby zapunktować na podobnym poziomie. Siedemnastolatka zastąpił Łukasz Kaczmarek, a pierwsze skrzypce miał grać zawodzący do tej pory Adrian Cyfer.
Zgodnie z oczekiwaniami nie skończyło się na rewolucji i gorzowscy juniorzy zawiedli. W pierwszym półfinałowym meczu w Zielonej Górze Zmarzlika zastąpiła jednak cała piątka seniorów. Wszyscy obserwatorzy tego meczu przecierali oczy ze zdumienia, bowiem na W69 to Stal Gorzów dyktowała warunki i po dziewiątym biegu wygrywała już czternastoma punktami! W końcu jednak podopieczni Rafała Dobruckiego znaleźli sposób na swój tor i trio tworzone przez Piotra Protasiewicza, Patryka Dudka i Aleksandra Łoktajewa doprowadziło do remisu. W rewanżu to Stal była jednak zdecydowanym faworytem i bez problemów pokonała swoich zielonogórskich rywali 56:34.
W pierwszym meczu finałowym, gdzie Stal spotkała się z Azotami Tauronem Tarnów ponownie zawiódł jednak Tomasz Gollob, z którym wiązano ogromne nadzieje, bowiem świetnie radził sobie w cyklu Grand Prix. Słabiej spisał się też Jensen i Piotr Paluch musiał liczyć na Zagara, Iversena oraz będącego w znakomitej dyspozycji Kasprzaka. Ostatecznie gorzowianie pokonali swoich tarnowskich rywali różnicą tylko pięciu punktów. Nie była to oszałamiająca zaliczka, ponieważ bez Bartosza Zmarzlika, cztery "oczka" z pięciopunktowej straty Azoty Tauron na własnym torze mogły odrobić już w pierwszym wyścigu juniorskim i tak też się stało. Bieg później zawodnicy Marka Cieślaka byli już na prowadzeniu w całym dwumeczu, którego nie oddali do końca pojedynku.
Apetyty gorzowskich kibiców były ogromne i pod wpływem emocji srebrny medal nie był zadowalający. Stal Gorzów zanotowała jednak progres i po chłodnych kalkulacjach można powiedzieć, że nie zawiodła swoich fanów. Podopieczni Piotra Palucha pokazali, że żółto-niebiescy to nie tylko Tomasz Gollob, który zanotował najsłabszy sezon od wielu lat, jednak z sukcesami zastępowali go inni zawodnicy. Stal trafiła też z transferami, które nie zawiodły i wypełniły przedsezonowe zapowiedzi.
-
Paweł P Zgłoś komentarzZadanie i owszem wykonane,kolejne zaś zadania do wykonania jeszcze pozostają....Dla wszystkich sympatyków lubuskiego i ogólnoświatowego speedwaya udanego roku...:)
-
JACHO757 Zgłoś komentarzza dwa lata zgadzam sie 2 liga ale tez najpiekniejszy stadion wniej
-
Hampel7 Zgłoś komentarzZMARZLIKA.Pozdro.
-
STALOWY KABANOS Zgłoś komentarzZa 2 lata w 2 lidze staleczka będzie jednym z faworytów.
-
JACHO757 Zgłoś komentarzkobylki panu nie wykonai bo mialo byc zloto
-
JACHO757 Zgłoś komentarzjak wykonane ,mialo byc zloto
-
Fan z Bydg Zgłoś komentarzNo nie wiem czy Stal spełniła oczekiwania? ile milionów zostało przez ostanie lata wpompowanych w drużynę dużo a ile jest złotych medali zero.
-
slaw byd Zgłoś komentarzja p....... jak mnie glowa n.........szczwsliwego 2013!!!!!wszystkim ,nawet Gorzowiakom:)
-
hmm Zgłoś komentarzhaha CALA POLSKA Z WAS SIE SMIEJE!!
-
speedway dragon Zgłoś komentarzPech tego zawodnika sprawił,że Stal nie zdobyła mistrzostwa. Polecam oglądnięcie tego filmiku.
-
Tomek Tarnów Zgłoś komentarzSkład okazał się mistrzowski---tylko Paluch wam to zawalił z kretesem-każda osoba z waszym składem zdobyłaby mistrzostwo---wywalcie go bo w tym roku spadniecie
-
Sorel Zgłoś komentarztak, srebro to sukces biorąc pod uwagę dyspozycję rywali i własny potencjał: wielka szansa na złoto została zmarnowana
-
kasia_sg Zgłoś komentarzw roku ubiegłym. Na co będzie stać obecną ekipę przekonamy się dopiero po kilku meczach nowego sezonu :) Staleczko, powodzenia i do zobaczenia w kwietniu na Jancarzu :D