Zaczęli jak nigdy, skończyli jak zwykle - podsumowanie sezonu w wykonaniu KSM Krosno
Thriller na inaugurację
Tuż przed startem ligi działacze KSM wyciągnęli asa z rękawa. Kontrakt z Wilkami parafował Kevin Woelbert, który wraz z Pawłem Hlibem miał być siłą napędową ekipy z Podkarpacia. Niemiec od razu znalazł się w składzie na zaplanowany na Lany Poniedziałek pojedynek w Krakowie ze Speedway Wandą.
Sam mecz był prawdziwym dreszczowcem. Przed biegami nominowanymi krakowianie prowadzili 42:35, a ostatecznie... przegrali 44:45. Wszystko dzięki świetnej postawie duetu Hlib - Woelbert. Najpierw triumfował on 5:1 jadąc jako podwójna rezerwa taktyczna w czternastym wyścigu, a chwilę później powtórzył to w ostatniej odsłonie spotkania, pieczętując zwycięstwo KSM.
- Wszyscy zawodnicy, zarówno krajowi, jak i zagraniczni, byli dla nas wielką niewiadomą. Nie było żadnego treningu, sparingu, żeby się zintegrować, chociaż tak naprawdę dużo na sparingu u siebie nie straciliśmy, bo dopasowalibyśmy się do zupełnie innej nawierzchni. Początek był ok, w końcówce odjechali nam na 7 punktów. Zadecydowały o tym wielkie problemy sprzętowe Adriana Szewczykowskiego. Świetna była postawa Pawła Hliba, ale nie tylko na torze, przede wszystkim w parkingu. To dobry duch drużyny, pomaga wszystkim, także przy sprzęcie. A jak mamy jechać na 5:1 to jedziemy, nie ma problemu. Świetny materiał na lidera - komentował po meczu Ireneusz Kwieciński.
Wilki nie przestawały zadziwiać
Przed sezonem mało kto liczył, że KSM Krosno będzie w stanie pozytywnie zaskakiwać, a zwycięstwo w Krakowie przyjęto tylko jako miłą niespodziankę. Wilki jednak i w kolejnych potyczkach prezentowały się bardzo dobrze. Najpierw wygrały z Victorią Piła (47:43), następnie minimalnie przegrały z Kolejarzem Rawag Rawicz (44:46) i sensacyjnie, pierwszy raz w historii, wygrały w Rybniku z ROW (47:43). Rozwiązany został też problem karetek, które sprowadzane były z Rzeszowa.
W międzyczasie do drużyny dołączył kolejny zawodnik - Norbert Magosi, który miał być trzecim po Hlibie i Woelbercie zawodnikiem drużyny. Debiut w zespole zaliczył też... Argentyńczyk Nicolas Covatti. Był to pierwszy w historii zawodnik z Ameryki Południowej, który wystąpił w spotkaniu ligi polskiej.
Ekipa z Grodu Pawła po pierwszych czterech kolejkach była najrówniej jeżdżącą drużyną w Polsce i plasowała się na drugim miejscu w tabeli II ligi. - Cieszymy się, że tak to się wszystko układa. Realizujemy założony przed sezonem plan, gdyż chcieliśmy przede wszystkim tworzyć zacięte i emocjonujące widowiska. Myślę, że kibice mogą być zadowoleni z postawy zespołu - mówił Wojciech Zych.
Odnosił się też do tematu ewentualnej walki o awans do I ligi. - Na razie nie ma w ogóle o czym gadać. Sezon dopiero się rozpoczął, a o awansie zadecyduje postawa w fazie play-off. My mamy nakreślony cel, którym jest jak najlepsza jazda w każdym kolejnym spotkaniu, cieszenie się tym sportem i tego chcemy się trzymać. Na razie przynosi nam to zadowalające wyniki i oby tak było dalej. Chcemy, żeby kibic był zadowolony z produktu, który otrzymuje przychodząc na stadion, żeby widział drużynę walczącą i jeżdżącą z zębem. To właśnie jest naszym celem - tłumaczył.
[photo=23583]W Rybniku Wilki odniosły historyczne zwycięstwo[/photo]
-
RECON_1 Zgłoś komentarzwiecej zespolow i dlatego licze ze bezproblemowo obhada caly sezon:)
-
Nevermore Zgłoś komentarztym, co się pisze, a potem przelać to wszystko na papier. No tak, nie ma już papieru, jest nieomylny komputer. Ad rem, wnioskując z tytułu Krosno ma co roku te same problemy, a tak nie jest. Klub nie ma zaległości finansowych a te "dziwne" sytuacje tworzą czasami dziennikarze. Nie bądźcie drugim Faktem, bo to nie służy dobrze portalowi. Pozdrowienia dla Wilków i powodzenia w lidze.
-
Gerhard Malberg Zgłoś komentarznastepnych.Powodzenia.
-
seak-krosno Zgłoś komentarzJaki ten Rybnik pokrzywdzony był,bo nie było Rempały i Firleja. gościu po co się udzielasz.pozdrawiam
-
ksolar Zgłoś komentarzMam nadzieje,że w nadchodzącym sezonie Wilki dojadą do końca sezonu i pokażą charakter na torze! Powodzenia!
-
REKIN ŻKS Zgłoś komentarzKSM Wygrał w Rybniku bo Nie Było Rempały i Firleja Skład nie był Dopasowany !
-
Marta Żmuda-Trzebiatowska Zgłoś komentarzposypać głowę popiołem