Od zera do lidera i na odwrót - SGP 2014 na półmetku

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Nicki Pedersen w tym sezonie znowu przypomniał o sobie od tej złej, niesportowej strony

Niektórzy nie pasują do tego towarzystwa

Ewidentnie w tym sezonie w cyklu Grand Prix brakuje charyzmatycznych postaci. Doświadczony Greg Hancock jest już praktycznie jedyną ikoną SGP. Brak Jasona Crumpa, Tomasza Golloba czy Emila Sajfutdinowa jest aż nadto widoczny. I nie chodzi tutaj nawet o ich formę sportową, co charyzmę. Zamiast wielkich idoli, którzy przyciągali na stadion tłumy, obserwujemy chuligańskie zachowania i wulgarne odzywki co niektórych zawodników. Może to ubarwia cykl, ale czy o takie coś właśnie chodzi? Nicki Pedersen znów przypomniał o sobie ze złej strony. Duńczyk jeździ w tym sezonie w kratkę, a gorsze występy niestety wyładowuje na rywalach.
"Zgrane karty" w osobie chociażby Chrisa Harrisa kompletnie nie pasują do cyklu SGP, w którym teoretycznie mają ścigać się najlepsi żużlowcy świata. Brytyjczyk nie jest nawet cieniem samego siebie z najlepszych sezonów. Jest karykaturą walecznego zawodnika, który kiedyś wygrywał na Millennium Stadium. "Bomber" w sześciu rundach zdobył 20 punktów. Dla porównania Peter Kildemand, który jest objawieniem tego sezonu w Enea Ekstralidze w jednym turnieju z dziką kartą wywalczył 15 "oczek". Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że stawka cyklu SGP 2014 jest kadłubowa? Cykl ratuje jednak nieprzewidywalność i spłaszczona klasyfikacja przejściowa. Mistrzem świata może zostać zarówno obecny lider, Greg Hancock, ale nie można jeszcze skreślać szans ósmego Jarosława Hampela.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

A co Wy myślicie o dotychczasowej rywalizacji o tytuł mistrza świata? Kto jeszcze może zamieszać w czołówce? Kto jest rozczarowaniem, a kto pozytywnym zaskoczeniem? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach i głosowania w sondzie.

Co wydarzy się w drugiej części sezonu SGP 2014?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • peace85 Zgłoś komentarz
    HOLDER!!!!!! On zdobedzie tytul. Jeszcze wpomnicie te slowa.
    • Robi Zgłoś komentarz
      SF jak zawsze ;) tyle ze to Holdery Wardy Woffindeny powoduja kontuzje a nie Pedersen no ale trzeba gadac ;) napisze art. zbieram wlasnie informacje :)
      • Radi Zgłoś komentarz
        Nicki Pedersen znow przypomnial o sobie ze zlej strony:/ cholerne zalosne SF! fakt sfaulowal Nicki w pewnym sensie ale kto rzucil sie na niego po biegu? bandyta ZAGAR!! on zaczol wojne ale nie
        Czytaj całość
        wspomnieli nim nawet slowem! zalosne
        • tomas68 Zgłoś komentarz
          Za stary to dziadek aby miał dowieść do końca tego lidera,medal może jakiś dowiezie ale złota nie będzie - skoro sf ogłosił że targ jest już mistrzem to w czym problem aby zatopić i
          Czytaj całość
          ten entuzjazm pisany na wodzie.
          • Jedi Zgłoś komentarz
            Jak to co się wydarzy w drugiej części SGP... Krzychu zgarnie tytuł :)