W poniedziałek otwarte zostanie okienko transferowe. Kim kluby mogą wzmocnić się przed fazą play-off?

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Craig Cook 
Craig Cook uznawany jest za bardzo utalentowanego żużlowca. Późno rozpoczął on swoją karierę, lecz wyniki jakie osiąga na Wyspach Brytyjskich są imponujące. Cook w tym roku startował z dziką kartą w Grand Prix w Cardiff, gdzie zdobył dwa punkty i zajął ostatnią pozycję. 27-latek notuje dobre wyniki w Elite League i w Premier League. Warto jednak dodać, że nigdy nie rywalizował on poza granicami swojego kraju. Sam zawodnik przyznawał w wywiadach, że chciałby ścigać się w polskiej lidze, lecz do tej pory nie znalazł klubu.

Swoimi wynikami na Wyspach Brytyjskich uwagę zwracają również Daniel King i Jason Garrity. Pierwszy z nich jest dobrze znany w Polsce, ale jego starty w Polsce wyklucza kontrakt z Newcastle Diamonds, który swoje mecze rozgrywa w niedzielne wieczory. Z kolei 21-letni Garrity to zbyt niedoświadczony zawodnik, by w fazie play-off odgrywać czołowe role.

Który z tych zawodników byłby najlepszym wzmocnieniem dla polskich klubów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (53)
  • bruno42 Zgłoś komentarz
    Craig Cook odpada został zakontraktowany jako czołowy zawodnik Stali Gorzów. Podobno szybki nie jest ale koleiny omija na 5+ :)
    • Skit Zgłoś komentarz
      Mam pytanie czy szanowna redakcja zauważyła że nie jaki Zoltan Adorjan wygrał zawody w Żarnowicy z kompletem punktów? może turniej dla weteranów ale można była dać newsa skoro dajecie
      Czytaj całość
      z półfinałów IM Szw
      • Mysz Polski FZ Zgłoś komentarz
        MB zobaczymy co potrafi w niedziele jak wystapi w barwach Esbjerg,jak dla mnie jego moc jest watpliwa
        • robko Zgłoś komentarz
          Wszyscy slabo jezdza,lepiej chodza na nogach!
          • Krzyżak z Toruńia Zgłoś komentarz
            Smolinski do najlepszego klubu w polsce! - TORUŃ !. Te parę groszy zapłacimy krośnie :)
            • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
              Spora jest koalicja zawodników do zatrudnienia.Problem czy się sprawdzą na torze.
              • KaDaM Zgłoś komentarz
                żeby mieć smolińskiego trzeba zapłacic karę do klubu z Krosna za nie stawienie się na 8 meczy
                • Wandal Zgłoś komentarz
                  Jason Garrity, Craig czy Thoresel to są raczej zawodnicy których kluby powinny brać na początku sezonu, najpierw niech pokażą na co ich stać. Natomiast Smolinski i Bech to jest
                  Czytaj całość
                  wzmocnienie składu w I i II lidze.
                  • AntyDódeg Zgłoś komentarz
                    Bech zawita do Gorzowa w miejsce Gapy. Gapa niczego już wielkiego nie pokaże, a młody wiele lat kariery jeszcze przed nim.
                    • yes Zgłoś komentarz
                      "Na rynku jest kilku zawodników, którzy gwarantują solidny poziom" - a ilu jest/będzie na półkach i "do ugryzienia"? Przekonamy się niebawem. Początek okienka (1 września) będzie już
                      Czytaj całość
                      po ostatniej kolejce i przed play offami. Niektóre kluby już uwijają się.
                      • Tomtom3 Zgłoś komentarz
                        Musiałbyś sprzedać polewaczkę emeryt, żeby zakontraktować któregoś z tych zawodników.
                        • Scoobiedooya Zgłoś komentarz
                          z tych zawodnikow wystarczy złozyc zespol (pomijam regulamin i polaka)i taki ostrow lezy i kwiczy xD 1.Smolinski 2.Stead 3.Thorsell 4.Cook 5.Bech 6.Piosicki 7.Ktoś tam może Waldzior i
                          Czytaj całość
                          wodniczak schudnie
                          • wojtaszek zg Zgłoś komentarz
                            Według mnie Smoliński nie jest obecnie przygotowany do jazdy w Polsce i nie będzie żadnym wzmocnieniem. A jeśli chodzi o Mikkela Becha, to Falubaz zmarnował okazję na świetnego zawodnika
                            Czytaj całość
                            na wiele lat. Nie przemawiają do mnie argumenty typu "sam jest sobie winien". Przyjeżdżał na przedsezonowe sparingi, świetnie punktował w Anglii i w zawodach indywidualnych, a i tak nie pojechał w Polsce, bo, jak twierdził Dobrucki, nie były to wystarczające wyniki. W związku z tym olał teraz Falubaz i wcale mu się nie dziwię. On sobie znajdzie nowy klub w przyszłym roku, a Falubaz na wiele lat może zapomnieć o młodych Duńczykach.
                            Zobacz więcej komentarzy (7)