Pasjonująca walka o utrzymanie w SGP. Trzy miejsca - siedmiu chętnych
Martin Smolinski - 12 miejsce, 77 punktów
Martin Smolinski miał być "maskotką" cyklu SGP. Niektórzy wyśmiewali go zanim wystąpił w pierwszym turnieju. Niemiecki debiutant zaskoczył jednak wszystkich, wygrywając inauguracyjne zawody w Auckland. Smolinski na początku sezonu utrzymywał się w ścisłej czołówce klasyfikacji przejściowej. Mimo tego, zapowiadał, że jego celem jest miejsce w czołowej dziesiątce. Niemiec nie mówił nawet o TOP 8, realnie chyba oceniając swoje możliwości.
Poza pierwszym turniejem w Nowej Zelandii, gdzie Smolinski zdobył 15 punktów, w żadnym innym turnieju Niemiec nie zdobył dwucyfrówki. Mimo tego, Smolinski dodał cyklowi SGP kolorytu, głównie za sprawą setek, a momentami nawet ponad tysiąca fanów speedwaya z Niemiec, którzy za swoim ulubieńcem przemierzali Europę wzdłuż i wszerz na kolejne turnieje SGP.
Smolinski ma iluzoryczne szanse na utrzymanie się w cyklu SGP. Niemiec ma 77 punktów i aż 10 "oczek" traci do ósmego miejsca. Biorąc pod uwagę ostatnie 10 rund, w których w żadnej Niemiec nie przekroczył dziewięciu punktów, tylko cud w postaci sensacyjnego występu niczym w Auckland, dałby mu teoretyczne szanse na utrzymanie w cyklu. Mimo tego, zdaniem Cegielskiego, Niemiec jest jednym z głównych kandydatów do otrzymania dzikiej karty. - Martin Smolinski nie zalicza się do zawodników, którzy mogą wnieść coś ponadprzeciętnego do Grand Prix po względem sportowym. Dochodzą mnie jednak słuchy, że Niemiec ma się znaleźć w gronie szczęśliwców ze stałymi dzikimi kartami. Nie decydują o tym jednak względy sportowe, ale marketingowe. Akurat to też trzeba brać pod uwagę. Nie możemy narzekać na zbyt duże zainteresowanie Grand Prix, a niemieccy kibice są bardzo wartościowi dla cyklu. Tutaj powinni organizatorzy walczyć o tych kibiców. Bardzo dużo Niemców jeździło za Martinem Smolinskim po wszystkich arenach Grand Prix - zauważa Cegielski.
-
Przemek M11 Zgłoś komentarztaka: [color=blue]Hancok Zagar Iversen N.Pedersen Kildemand Bjerre Hampel Kasprzak Woffinden Vaculik E.Sajfutdinow A.Laguta Ward Holder Jonsson/Lindgren/Doyle[/color] Kolejność przypadkowa. Oczywiście z wielu względów tak nigdy pewnie już nie będzie.
-
FCB SOCIO Zgłoś komentarztłumikach.
-
Kalibula Zgłoś komentarzglowce poukladal no a potem przez Chalenge niech walczy
-
Kalibula Zgłoś komentarzjuniorów a Zmarzlik to gosc jednego toru).
-
Matejos Zgłoś komentarzSayfutdinov, więc muszą zacząć negocjacje z Griszą lub ewentualnie Artiomem. Zostaje jedno wolne miejsce z racji dzikiej karty i dwa wolne miejsce w czołowej 8. Jeżeli na miejscach 7-8 znajdzie się dwóch Szwedów (Jonsson i Lindgren) to moim zdaniem pożegnamy się z Hampelem w cyklu GP, a jego miejsce zajmie ktoś z trójki Ward, Kildemand i Jensen. Jeżeli natomiast utrzyma się Hampel i któryś ze Szwedów to jest jeszcze możliwość, że dzika karta pójdzie w ręce jakiegoś zawodnika z kraju Trzech Koron. Moim zdaniem GP 2015 będzie wyglądać tak: 1. Hancock 2. Kasprzak 3. Woffinden 4. Pedersen 5. Zagar 6. Holder 7. Hampel 8. Jonsson ------ 9. Doyle 10. Janowski 11. Harris ------- 12. Iversen 13. Smoliński 14. G. Łaguta 15. Ward przy możliwości startów od 1 rundy, a jak nie to Kildemand Mamy wtedy jeżeli chodzi o kraje: - Polska - 3 - Australia - 3 (2) - Dania - 2 (3) - Anglia - 2 - Rosja - 1 - USA - 1 - Słowenia - 1 - Niemcy - 1 - Szwecja - 1
-
jakubpravy Zgłoś komentarzósemce) też może wygryźć, jak nie awansuje, inny Polak nie ma szans. Piszę z telefonu, więc przepraszam za błędy.
-
Grzesiek Tarnów Zgłoś komentarzsie to podoba i BSI tym bardziej. Nie wiadomo co z Wardem (tam Monster moze miec duzo do powiedzenia) i jezeli go nie zawiesza to on dostanie.
-
Hockley Zgłoś komentarzHarrisa będzie chciała za wszelką cenę mieć pozostałe głośne nazwiska na liście startowej. Pewny jest oczywiście Iversen, więc zostają trzy bilety.
-
Don Boyler Zgłoś komentarzsezonie wolałbym za niego oglądać kogoś z dwójki Zmarzlik-Pawlicki.
-
Fugiel-z- Rzeszowa Zgłoś komentarzOgólnikowo Grigorij poszedł za 800 tysięcy złotych i wytargował 4,700 złotych za zdobyty punkt.Tyle wiem.
-
Fugiel-z- Rzeszowa Zgłoś komentarzumowę.
-
tomas68 Zgłoś komentarzHolder już może świętować utrzymanie reszta ma czym się martwić i jeśli odpadną obaj Szwedzi to i tak jednemu z nich dadzą dzikusa.
-
Petrus Zgłoś komentarzJa liczę,że Krzysiek zdobędzie złoto,a Hampel się utrzyma w cyklu. Dzikusy dla Iversena,Warda,Kildemanda i Łaguty.