Złoto z pewną dozą zaskoczenia - podsumowanie sezonu w wykonaniu Stali Gorzów

Krzysztof Wesoły 06 Listopada 2014, 21:30

Plany na rok 2015: Zwycięskiego składu się nie zmienia?
Prezes Zmora, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, nigdy nie stawiał publicznie przed swoją drużyną wygórowanych żądań. Podobnie jest i przed sezonem 2015. - Żadnych medali nie obiecuję. Obiecuję za to, że w każdym meczu, każdym biegu, w walce o każdy punkt będzie pot, łzy i serce na torze - zapewniał Ireneusz Maciej Zmora na jednym ze spotkań ze sponsorami.

Skład Stali Gorzów już teraz wygląda jednak bardzo solidnie, ponieważ... prawie w ogóle się nie zmienił. Jeszcze przed zakończeniem rozgrywek kontrakt na kolejne trzy lata przedłużył lider i kapitan, Krzysztof Kasprzak. Nowe umowy parafowali też Niels Kristian Iversen, Matej Zagar i rewelacja play-offów, Linus Sundstroem. Aneks finansowy do swojego pięcioletniego podpisał z kolei Bartosz Zmarzlik. To oznacza, że Stal ma już liderów i jeśli będzie poszukiwać kogoś z zewnątrz, to nie należy spodziewać się spektakularnych transferów.

Przedłużenie umów z dotychczasowymi zawodnikami oznacza, że upadła bardzo popularna wśród kibiców koncepcja powrotu nad Wartę Michaela Jepsena Jensena. Mało prawdopodobne jest też ściągnięcie Grzegorza Walaska. Klub na ostanie miejsce w składzie potrzebuje krajowego seniora i ma zamiar negocjować z dotychczasowymi zawodnikami, czyli Piotrem Świderskim oraz Tomaszem Gapińskim. Kandydatami do jazdy w Gorzowie byli m.in. zawodnicy z Tarnowa, Kacper Gomólski i Krzysztof Buczkowski. Pierwszemu bliżej jednak do Torunia, zaś drugi chciałby wrócić do rodzimego Grudziądza, który ma spore szanse na jazdę w przyszłym roku w ENEA Ekstralidze.