Egzotyczni dla żużla organizatorzy finałów MŚ
PfaffenhofenW 1992 roku finał dla najlepszych juniorów świata miał się odbyć w Niemczech. Jednak lokalizacja okazała się mało znana, bowiem organizację powierzono Pfaffenhofen. Polacy mogli wówczas liczyć na zdobycie krążka, gdyż w turnieju startował Tomasz Gollob. Naszemu żużlowcowi nie udało się wówczas zająć miejsca na podium. ''Chudy'' zdobył wtedy 10 punktów i uplasował się na piątej lokacie. Co ciekawe Gollob nigdy więcej nie znalazł się w ścisłym finale juniorskim i ten wynik okazał się jego najlepszym jeśli chodzi o tę kategorię.
23 sierpnia w Niemczech triumfował Leigh Adams, który w pokonanym polu pozostawił Marka Lorama i Joe Screena. Australijczyk próbował przez wiele lat powtórzyć ten sukces w gronie seniorów, lecz nigdy mu się ta sztuka nie udała.
-
pz0 Zgłoś komentarzzbyt głośno.
-
Rybak Zgłoś komentarzstadionu w pfaffenhofen juz niema :-(
-
xx Zgłoś komentarzMiały być Ryga,ale lipa.
-
MACIUŚ PIŁA Zgłoś komentarzNiech nie organizują na Marsie bo nie będę miał czym lecieć.
-
yes Zgłoś komentarzw 2013 odstąpiono od takiego pomysłu.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzzobaczyć, Trafia się tamtejszym fanom okazja.Dla nas ,Australia ,Nowa Zelandia to egzotyka,dla nich znów nasze kraje to egzotyka, tak to już jest,Kosztowny będzie tylko transport sprzętu,
-
Grimes Zgłoś komentarzNajbardziej egzotyczny to zdecydowanie Nowa Zelandia :)