Włókniarz Częstochowa (2006 - 2009)
Po 2005 roku Hancockowi niektórzy zaczynali wróżyć schyłek kariery. Wszak Amerykanin liczył już 35 lat i choć nadal był w czubie cyklu Grand Prix, w najsilniejszej żużlowej lidze świata nie cieszył się wielkim powodzeniem. Konia z rzędem temu, kto wówczas przewidział, że najlepszy okres dopiero przed nim!
Pierwszym krokiem w stronę światowej dominacji Kaliforniczyk wykonał w 2006 roku. Dostał wtedy szansę od częstochowskiego Włókniarza. Po odejściu Runego Holty do Marmy Polskie Folie Rzeszów, Marian Maślanka potrzebował zastępcy. Postawił na Hancocka i był to strzał w "10". Zresztą niejedyny w historii Maślanki, który miał nosa do zawodników i wyciągał ich jak z kapelusza, a oni stawali się ważnymi ogniwami Lwów (vide Tai Woffinden, Tomasz Gapiński, Jonas Davidsson, Rafał Szombierski, czy Daniel Nermark).
W pierwszym roku startów dla Włókniarza Greg Hancock radził sobie wyśmienicie. W 18 meczach wykręcił średnią 2,452, wraz z częstochowskim klubem sięgnął po wicemistrzostwo kraju, natomiast w IMŚ również zdobył srebrny medal. Rok później, po odejściu Ryana Sullivana do Unibaksu Toruń, Amerykanin otrzymał funkcję kapitana Lwów i prędko stał się ulubieńcem częstochowskich kibiców.
W biało-zielonych barwach Jankes z Kalifornii ścigał się w sumie przez 4 sezony. Oprócz srebrnego medalu z 2006 roku, zdobył z tym klubem jeszcze 1 "krążek" - brązowy (2009). W każdym roku był czołową postacią Lwów. Odszedł po tym, jak Włókniarz popadł w finansowy kryzys.
-
Oyayebye Zgłoś komentarz
Jedyna złotówa, którą lubię ;) -
J. Szymkowiak Zgłoś komentarz
Po 2005 roku kluby w ktorych jezdzil Han cock zaczely padac jak muchy. -
yes Zgłoś komentarz
"Amerykanin zwiedził już..." - jeździł w wielu klubach. -
kibi_c Zgłoś komentarz
I to był prawdziwy Strzał W Dziesiątkę ! -
tarnów pany Zgłoś komentarz
Wreszcie Toruń ma prawdziwego lidera i jest murowanym kandydatem do złota! -
RECON_1 Zgłoś komentarz
Ciekawe który klub zostanie jedenastym w jego karierze? ;) -
RadekO Zgłoś komentarz
Zmieniał kluby ponieważ szukał najlepszego aż trafiła do KS Toruń :) Greg w Toruniu do emerytury :) -
Cysio Zgłoś komentarz
"All my life I was hoping to be an ANGEL. Finally my dream come true and now I feel like fulfilled rider. I'm very touched. Thank you. Greg Hancock" -
Henryk Zgłoś komentarz
perfekcjonistą w tym co robi, żądając w zamian rownież szacunku ale też i bajońskiego wynagrodzenia za swoje usługi, na które znajduje zawsze nabywców a im starszy tym lepszy,. niczym stare wino. -
HUZARZY ŚMIERCI Zgłoś komentarz
drugiej, a potem z drugiej do pierwszej ( zwanej dziś EL)... ps. zapewne to ewenement w skali światowego sportu...ot taki nasz "rodzynek" pasujący do Księgi rekordów Guinnessa... -
jaz0n Zgłoś komentarz
karierę weteran juz w Toruniu był- i nadal kończy karierę tyle że w GKM... -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Greg jechał w różnych klubach różne sprawy regulaminowe i kasowe wchodziły w grę, -
Grzegorz Celmer Zgłoś komentarz
BRAWO GREG można iść na żużel w Toruniu . Było wielu mistrzów u nas ale GREG jest porównany jak nasz naj lepszy PER JONSSON TO BYŁ ŻUŻLOWIEC