Oni są bez pracy w Polsce. Oferty pojawią się latem?

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch

Martin Smolinski 

Sensacyjny triumfator Grand Prix Nowej Zelandii z 2014 roku akurat sam podjął decyzję, że starty w lidze polskiej nie są mu potrzebne. We wspomnianym sezonie, jednym z lepszych w wykonaniu Niemca, niektóre ośrodki czyniły podchody by jednak przekonać go do jazdy w naszych rozgrywkach. Pozostawał on nieugięty.

Miniony sezon nie był już dla niego tak udany jak ten wcześniejszy i niewykluczone, że w trakcie letniego okna transferowego uzupełni kadrę jakiegoś polskiego klubu. Być może będzie na tym zależeć przedstawicielom Jawy, którzy chcą przecież wrócić do swych lat świetności i zaoferować konkurencyjny sprzęt dla włoskiego GM-a. Tymczasem Smolinski jest fabrycznym jeźdźcem czeskiego producenta, a z kolei polski rynek żużlowy najbardziej atrakcyjny dla biznesu.

To jednak tylko przypuszczenia, bowiem niedawno sam zainteresowany przyznał, że w tym momencie woli skupić się na poprawie wydajności Jawy oraz powrocie do cyklów GP i SEC. Już tylko na ten moment ma zaplanowanych około 50 startów.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
  • Ven0m Zgłoś komentarz
    znudziłem się po trzecim kliku
    • yes Zgłoś komentarz
      Aż 12 linijek tekstu na pierwszej stronie? Wystarczyłoby 10. Przeczytałem odnośniki na dole strony i wiem o co (o kogo) chodzi. Domyślam się dlaczego nie ujęto niektórych zawodników.
      Czytaj całość
      Gdyby było ich 18, to ludzie krytykowali zbyt wielką liczbę stron.
      • -ŻniwiarZ- Zgłoś komentarz
        a Adamczewski??
        • JDaniels Zgłoś komentarz
          Lampart jest elokwentny to zastąpi Bajerka. Ja jestem na tak.
          • zibix Zgłoś komentarz
            Kilku zawodników wymieniono, kilku jest jeszcze na warszawskim, co to będzie za rok o ile nikt nowy nie zbańczy a dojdzie może nawet 5 zespołów. Potrzebna będzie nowa funkcja w polskim
            Czytaj całość
            żużlu archeolog aby pogrzebał w wykopaliskach, gdyż młodych gniewnych zabraknie.:)
            • Znafca Zgłoś komentarz
              A Bajerski? ;-)
              • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                Ciekawi po wyżej wypisani zawodnicy co szukają pracy,Smoliński żeby jechać w Polskiej lidze musi zapłacić naprzód karę nałożoną na niego przez Krosno, Dryml jest wartościowym
                Czytaj całość
                zawodnikiem ale w 2 L,Może w kolejnym sezonie coś znajdzie, Chorwat raczej kariera dobiega końca,Sówka zamiast iść potencjałem w górę to poszedł w dół może załapie się do 2 L kolejnym sezonie jak zaistnieje,Pozostali młodzi uczestnicy jak widać nie zostali uznani przez prezesów za zawodników,którzy mogą dobrze punktując,Na warszawskich kontraktach są dużo lepsi zawodnicy ze średnią zgubiła ślepota gdyż liczyli na jeden klub lub za dużo chcieli kasy,
                • pawel88 Zgłoś komentarz
                  Ales przydałby się w takim Rawiczu czy Opolu. Na pewno solidnie by punktował. Lambert za rok pewnie juz sie zdecyduje jechac w naszym kraju.
                  • fazion Zgłoś komentarz
                    Garrity, Malczewski, Sówka, Robert Lambert, Bech, Dryml, Smolinski, Pavlic nmzc
                    • tomas68 Zgłoś komentarz
                      Jak kluby przyciśnie to sami będą biegać za nimi.