Australijczycy i Jason Crump z największą liczbą zwycięstw w historii Grand Prix
Szwecja - 32 zwycięstwa
Jeden z największych herosów speedwaya w historii, dopiero w czwartym sezonie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, pokonując rywali na praskiej Markecie. Mowa oczywiście o Tony'm Rickardssonie, który przez jedenaście lat startów w Grand Prix wywalczył w sumie dziewięć medali, w tym pięć złotych. Szwed stał się dzięki temu najbardziej utytułowanym żużlowcem w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, prześcigając Ivana Maugera. Rickardsson, gdy już zaczął wygrywać, stał się prawdziwą maszyną do wygrywania. Wielki mistrz rodem z Avesty wygrał w ciągu ośmiu kolejnych sezonów dwadzieścia imprez, a w samym 2005 roku sześć, co czyni go rekordzistą pod tym względem. Przez cztery lata dzierżył też miano lidera klasyfikacji ogólnej turniejowych triumfów. Stracił je dopiero na rzecz jednego ze swoich wielkich rywali, Jasona Crumpa.
Jednego zwycięstwa brakuje Andreasowi Jonssonowi, do tego by stać się szóstym zawodnikiem z dwucyfrowym wynikiem w liczbie turniejowych wygranych. Były indywidualny mistrz świata do lat 21, jako stały uczestnik startuje w cyklu nieprzerwanie od 2002 roku. Jonsson do tej pory zdobył tylko jeden medal - srebrny przed pięcioma laty. W tym czasie dziewięć razy cieszył się z triumfu w zawodach, pierwszy raz w Malilli w 2006 roku. Doświadczony zawodnik jest też zwycięzcą setnego w historii turnieju, który odbył się w Gelsenkirchen w 2007 roku.
Gdy Antonio Lindbaeck i Fredrik Lindgren osiągali w Grand Prix najlepsze wyniki w karierze, potrafili także odnieść swoje długo wyczekiwane premierowe zwycięstwa. W 2012 roku obaj Szwedzi przyćmili wynikami Jonssona, plasując się odpowiednio na szóstej i siódmej pozycji w klasyfikacji generalnej, podczas gdy ich starszy rodak był ósmy. Lindbaeck dwukrotnie kosztował szampana stojąc na najwyższym podium, Lindgren raz. Pierwszy z nich świętował w Terenzano i Toruniu, natomiast "Fredka" cieszył się z wygranej przed własną publicznością w Goeteborgu.
Mimo tego, że na przestrzeni ponad dwudziestu lat Szwedzi mieli w Grand Prix wielu zawodników wysokiej klasy, nie wszystkim udało się odnosić turniejowe wygrane. Najbardziej znanymi i utytułowanymi jeźdźcami bez choćby jednej są: Jimmy Nilsen, Henrik Gustafsson i bracia Karlssonowie - Peter oraz Mikael (od 2003 roku startujący pod nazwiskiem Max). Cała czwórka potrafiła niejednokrotnie meldować się w finałach, ale nigdy nie zdołała okazać się w nich najlepsza. O największym pechu mówić może Nilsen, który w 1999 roku dwa razy tracił szansę na pierwsze miejsce na ostatnich metrach. W Linkoping ubiegł go szalejący Mark Loram, a we Wrocławiu, po pamiętnym pościgu, Tomasz Gollob.Zwycięzca | Liczba | Turnieje |
---|---|---|
Tony Rickardsson | 20 | Praga 1998 i 2005, Pocking 1998, Linkoping 1998, Coventry 1999, Vojens 1999, 2001 i 2002, Wrocław 2000 i 2005, Cardiff 2001 i 2005, Hamar 2002 i 2004, Sztokholm 2002, Chorzów 2003, Krsko 2004 i 2005, Kopenhaga 2005, Lonigo 2005 |
Andreas Jonsson | 9 | Malilla 2006, Kopenhaga 2007, Gelsenkirchen 2007, Vojens 2009 i 2014, Bydgoszcz 2010, Terenzano 2011, Toruń 2011, Gorican 2011 |
Antonio Lindbaeck | 2 | Terenzano 2012, Toruń 2012 |
Fredrik Lindgren | 1 | Goeteborg 2012 |
-
Krystian Zgłoś komentarzTurnieje w 16 państwach i uczestnicy z 19 krajów, to przyzwoity wynik.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzCrump Australijska ikona żużla, Swojej karierze zawodniczej uzyskał to co było możliwe,
-
Jeremi Lodzński Zgłoś komentarzAustralijski Zużel najlepszy na Swiecie Bardzo ciekawy neews
-
Kaytek Zgłoś komentarz[quote]Australijczycy i Jason Crump[/quote] A Crump to jakiej narodowości był... :D