Bartosz Zmarzlik jedenastym juniorem na podium Indywidualnych Mistrzostw Świata
Peter Craven i Barry Briggs (1955)
Rok później podium Indywidualnych Mistrzostw Świata było jeszcze "młodsze". Czempionem został Peter Craven, który miał wtedy 21 lat. Podczas turnieju finałowego był o kilka tygodni młodszy, niż Moore rok wcześniej, gdy świętował swój pierwszy sukces, co czyni Brytyjczyka najmłodszym mistrzem świata w historii. Trzecie miejsce zajął z kolei rówieśnik Cravena, Barry Briggs.
ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik: TOP-8 celem na Grand PrixDla Briggsa był to pierwszy medal IMŚ z całego worka, jaki zdobył w późniejszych latach. Nowozelandczyk ma w swojej kolekcji cztery złote, trzy srebrne i trzy brązowe krążki tej rangi, a przecież zdobył ich od groma w wielu innych kategoriach, co czyni go jednym z najbardziej utytułowanych żużlowców w historii.
Niewykluczone, że podobną kolekcją mógłby pochwalić się Craven, który ma w swoim dorobku dwa złote i dwa brązowe medale IMŚ. Niestety, w 1963 roku, gdy miał zaledwie 29 lat, uczestniczył w śmiertelnym wypadku na torze w Edynburgu.
-
Mateusz Karlos Zgłoś komentarzNajman
-
Damian Frackowiak Zgłoś komentarzDominik Kubera UL
-
Spartanin79 Zgłoś komentarzMaks Drabik 2019:)
-
Stercel Zgłoś komentarznie było juz miejsca na pomyłkę. A gospodarz finału nie miał miejsca w nim z urzędu, jak ktoś wcześniej napisał. Po prostu miejsce w finale trzeba było sobie wywalczyć.Dzisiaj są różnego rodzaju dzikusy dla niekiedy przypadkowych jeźdźców.
-
undisputed Zgłoś komentarzSF to jeden wielki burdel na kółkach, prawdziwy SYF!! dajcie mi adres do redakcji z numerem telefonu. Pewne kwestie mi się nie podobają, nie powinny mieć miejsca i będę pisał skargę a jak to nie pomoże to napiszę wyżej.
-
prawdziwy foganin Zgłoś komentarzelitarnym cyklu". Mimo wszystko oczywiście gratuluję mu i ciesze się z jego sukcesu ;)
-
V 7 Zgłoś komentarzBartek GRATULUJĘ
-
WERANDA Zgłoś komentarzIMŚ a to bardzo duża różnica
-
yes Zgłoś komentarzDługa droga, którą z sukcesem pokonał Zmarzlik - powodzenia w karierze! Kiedyś jechali raz, w tym roku - 11 razy. Zenek Plech - osobna historia...
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzwalczyć o wyższe cele powodzenia.
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzMike Trzensiok;) A tak powaznie,to licze na Maksa Drabika,mocno chlopakowi kibicuje:)