Stal Gorzów zapamięta go na długie lata. Iversen lepszy niż Rickardsson

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch

Nischler i jego alternator

W 2013 roku na ekstraligowych torach Iversen przeobraził się w potężnego potwora z ogromnym apetytem, który pożerał kolejnych rywali jak przekąski. Średnia biegowa Duńczyka w najlepszej lidze świata sięgnęła wtedy poziomu 2,510. Z kolei z cyklu Grand Prix urządził sobie sytą ucztę. Został trzecim zawodnikiem na świecie. Sekret wybornej dyspozycji Iversena tkwił m.in. w sprzęcie, który przygotowywał mu bawarski tuner, Anton Nischler. Pobawił się on prądem, pokombinował z regulacją alternatora. Wszystko po to, aby sprzęt przy nowych tłumikach osiągał odpowiednie obroty. To był strzał w dziesiątkę. 

Czy twoim zdaniem Stal dużo traci na odejściu Iversena?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (84)
  • Kot Ulung Zgłoś komentarz
    Wielkie dzięki Niels za te wszystkie lata!
    • Struna1974 Zgłoś komentarz
      Dzięki Niels za te wszystkie lata u nas,co by się nie działo dla mnie jesteś ze STALI . Mam nadzieję że za rok znów będziesz zdobywał punkty dla mojej drużyny.
      • stalowy holender Zgłoś komentarz
        Powodzenia Puk...
        • Adrian gorzow Zgłoś komentarz
          Nikt nie zastapi Rickardssona , zadne Iverseny itp
          • STAL GORZ Zgłoś komentarz
            A ja mam nadzieje ze Niels posmakuje przez jeden sezon znowu czegos nowego i za rok znowu bedzie stalowy mam taka nadzieje.
            • Czak Norris Zgłoś komentarz
              Iversen chce wstrząsu i kopa aby mógł dalej się rozwijać. Lepiej wybrać nie mógł. Lepszego wstrząsacza niż bufon termiński to nie ma na rynku. Powodzenia życze. Hehehehehe.
              • CzenstochoviA Zgłoś komentarz
                Nie pisałem wczoraj pod newsem o odejściu Iversena, zrobię to teraz. Szkoda, że do tego doszło. Ja sam mam poczucie, że Niels jest bardzo "stalowy", a co dopiero Gorzowianie. Wyobrażam
                Czytaj całość
                sobie głęboki smutek u fanów żółto-niebieskich. Jestem zwolennikiem pozostawania zawodników w swych klubach jak najdłużej (chyba że cieniują), a Duńczyk był chyba idealnym kandydatem do pobicia absolutnego rekordu stażu pod względem sezonów spędzonych w jednej drużynie. Jego brak oznacza duże osłabienie Stali i kłopot w próbach sięgania po medale. Życzę udanego zapełnienia tej luki.
                • speed_koleina Zgłoś komentarz
                  Niels Stalowy "chłopaku" aby sukcesy sprowadziły Ciebie na jedyną słuszną drogę. Powodzenia i do zobaczenia.
                  • wilan Zgłoś komentarz
                    Iversen gdzie nie pójdzie da sobie radę , ciekawe jak Pawlicki odnajdzie sie w GKM :)
                    • Femer Zgłoś komentarz
                      Skład Torunia na 2018 jest znany! 1. Iversen 2. Przedpełski 3. Jensen 4. Miedziński 5. Doyle 6. Kopeć 7. Kaczmarek
                      • PABL0 Zgłoś komentarz
                        Dziękujemy Niels i już tęsknimy. Wierzymy, że po złapaniu rocznego oddechu wrócisz tu gdzie Twoje miejsce. Man of Steel to TY, nie ten koleś z peleryną ;)
                        • Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarz
                          Smuteczek... Przydałoby się jakieś pożegnanie z kibicami i od kibiców, z podziękowaniem za te lata, gdy godnie reprezentował żółto-niebieskie barwy. W czasach gdy stranieri często
                          Czytaj całość
                          zmieniają barwy klubowe, Niels był wyjątkowo lojalny jednej drużynie przez długi okres. Stal zapewne i bez niego poradzi sobie, choć cele na przyszły sezon to chyba nie będzie złoto...
                          • RavStal Zgłoś komentarz
                            Ponad 1000 punktów zdobytych dla Gorzowa mówi samo za siebie. Dzięki Iver za wszystko i powodzenia w dalszej karierze, może jeszcze wrócisz do nas kiedyś.
                            Zobacz więcej komentarzy (12)